Szukaj na tym blogu

sobota, 22 października 2011

Lewica musi umiejętnie wyważyć potrzeby ludzi i potrzeby rynku. Zyski kapitałowe nie mogą rosnąć drastycznie szybciej niż tempo wzrostu gospodarczego, powinna tu panować większa równowaga. Należy zwiększyć wpływy z podatków – dlatego jestem wielkim zwolennikiem opodatkowania transakcji finansowych, co przyczyni się też do obniżenia gorączki na rynkach finansowych. Powstanie wtedy odrębne ogólnoeuropejskie źródło dochodów, które nie obciąży ani produkcji, ani zatrudnienia, lecz będzie tylko opodatkowaniem kapitału. Chcę wyraźnie powiedzieć: trzeba odciążyć czynnik pracy, a silniej obciążyć zyski osiągane przez kapitał. Nie ma ekonomicznego ani moralnego powodu, by ten, kto pracuje, płacił nawet do 50% podatków, a ktoś, kto ma wielki majątek na koncie bankowym i powiększa go za pomocą różnych lokat, mógł doprowadzić do tego, że zapłaci nie więcej niż 25%. Ważne jest też, by socjaldemokracja nie zrezygnowała z tego, co zawsze stanowiło jej właściwość, i zachowała sektor publiczny (ochronę zdrowia, emerytury, bezpieczeństwo socjalne). Tam, gdzie te dziedziny zostały sprywatyzowane, obniżała się ich jakość i rosły koszty ponoszone przez obywateli. Dziś kondycja sektora publicznego pogarsza się, zadaniem socjaldemokratów jest więc jego obrona w interesie wszystkich obywateli.


Alfred Gusenbauer, były kanclerz Austrii, działacz, a wcześniej przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Austrii (SPÖ)

Brak komentarzy: