pieniądz w oparciu o regułę,
to czemu nie ma nią być reguła
oparta o ilość
wykonanej pracy?!"
Jest to wypowiedź jednoznacznie zamkniętą
- formalnie zdeterminowana,
sprowadzona do następujących możliwości:
- Czy można tworzyć pieniądz w oparciu o regułę,
a nie parytet np złota.
- Odpowiedź wydaje się być zweryfikowana
ale nie wyklucza zakwestionowania
(co byłoby poznawczo ważne.
Wówczas potrzebna byłaby ścieżka dowodu
na niewykonalność projektu).
-W wypadku odpowiedzi twierdzącej:
odpowiadający nie może wyjść poza kolejne ograniczenia:
-dlaczego nie można pieniądza związać z ilością
wykonanej pracy.
- Spokojny pisze
-"Nie każda praca tworzy wartość, bo nie każda
przyczynia się do sumy pożytku."
przyczynia się do sumy pożytku."
- Jeżeli zgodzimy się(definicyjnie) ze Spokojnym,
że nie każda praca tworzy wartość i
nie każda przyczynia się do zwiększenia sumy pożytku
(a są to dwa różne porządki,
które umieścił pod jednym mianownikiem)
-to w oparciu o jaka podstawę Spokojny uznał,
że chodziło mi właśnie o taką pracę, która nie zwiększa,
a nie o taką, która zwiększa sumę pożytku.
Powiedziałem "ilość pracy"- To co zrobił Spokojny jest
wprowadzeniem dodatkowego założenia,
że chodzi o pracę nie dającą pożytku,
co pozwoliło mu na sprowadzenie omawianej tezy do absurdu.
@viking pisze
-"......istotna tu jest "wartość wymienna" a, jak
równie mądrze mówi kodeks, powstaje ona w relacji
pracobiorcy i pracodawcy." Mówimy o powstawaniu pieniądza, a nie o relacjach
pracobiorca pracodawca.
Nie jest tak jak sobie wyobraża @viking!
Pieniądz powstaje w banku komercyjnym
najczęściej prywatnym.
Idziesz do banku, który udziela Co pożyczki i co się dzieje?
Powstaje pieniądz o wartości, którą Ci bank pożyczył
zwielokrotnionej o mnożnik i o procent dłużny.
Nie została wykonana żadna użyteczna praca,
a tu masz -powstał pieniądz!
Oparty o dług i o jakiś mnożnik wyjęty z kapelusza.
-praca ma być wykonana dopiero w przyszłości.
Czy nie jest to kuriozalne i tylko historycznie,
a nie racjonalnie uzasadnione
Postuluję coś odwrotnego :
wykonanie użytecznej pracy, pracy wymiennej,
(żeby nie było niczyich wątpliwości) i
wygenerowanie w tym momencie pieniądza.
Żeby zakwestionować tę idee musiałbyś udowodnić,
że tylko reguła tworzenia pieniądza
przez komercyjne banki jest możliwa,
a każda inna reguła jest nie możliwa.
Jednak ani Ty ani Spokojny nie próbowaliście
przeprowadzić takiego dowodu.
Do czego obligowało was postawienie problemu.
-@Twórzmy idee, nie CO2
Rozumiem że- @Twórzmy idee -nawołuje do tworzenia idei
Lecz nowe idee potrzebują:
1. Odejścia od uznanych autorytetów i poglądów,
bo z definicji nie są w stanie
tworzyć działając jako część systemu,
zaangażowani w podtrzymywanie status quo,
(mimo nawoływania do tworzenia nowych idei).
2. Żyjemy w kulturze powierzchownych poglądów
Politycy, media mówią byle co ,
na byle co, odpowiadają byle co.
To uczy powierzchownego, krótkotrwałego,
lekceważącego stosunku do czytanego tekstu.