Wchodzimy w erę ludów aspirujących do klasy średniej!
Idąc za autorem (Smoleński z Krytyki), a nawet dalej.
Wydaje się, że Egipt i nie tylko południe,
również taka odmienność jak: prawicowy bunt Orbana w postsocjalistycznym kraju Europy,
to te same zjawisko
-aspirującej klasy średniej do suwerenności, w sytuacji gdy te aspiracje są nierealizowane.
W epoce Twittera i nieograniczonych technicznych możliwości (także produkcji żywności) skończyło się trzymanie ludzi poniżej ich oczekiwań, rozbudzanych codziennie już także przez interaktywne media.
Zjawisko -powszechne- dotyczące zarówno państw biednych jak bogatych.
W innym świetle trzeba spojrzeć na przyczyny kryzysu na rynku nieruchomości w USA.
Klasa średnia zaczęła się kurczyć, i to w najbogatszym kraju świata.
Żeby utrzymać społeczeństwo, wielką kiedyś klasę średnią w ryzach, trzeba było stworzyć coś dla odwrócenia uwagi- ideologie i możliwości. W postaci: każda rodzina amerykańska we własnym domu oraz możliwość zadłużania się aby wyrównać spadające dochody.
A więc to dopiero początek! Zjawisko, które będzie się ujawniało w różnych egzotycznych ale także jak najbardziej bliskich nam miejscach globu ( wolałbym mówić planety)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz