. Jeszcze rok temu na spotkania organizowane na wsi przez PSL przychodziła garstka rolników – czasem było ich mniej, niż Stronnictwo miało swoich członków w danej gminie. Dziś często brakuje miejsc na sali. Rolnicy przychodzą, aby się poskarżyć na opóźnienia w wypłacie dopłat, że po wymianie kadr w agencjach rolnych nie mają się kogo poradzić, i na bałagan oraz brak kompetencji kadr PiS-owskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz