Szukaj na tym blogu

wtorek, 2 maja 2017

Kaczyńskiemu brakuje mu kasy, a ponieważ wie, że co druga złotówka

 jest w samorządzie, to sobie po nią przychodzi. Ale jej nie odbierze. Nie jestem jedynym samorządowcem, który się na to nie zgodzi. Miesiąc temu spotkaliśmy się w Warszawie na największym w historii forum samorządowym. Byli wszyscy – od lewa do prawa. Wściekli i solidarni. I nie zawahamy się tej wściekłości i solidarności użyć w obronie naszego państwa.

Brak komentarzy: