Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 31 października 2016
niedziela, 30 października 2016
lobbyści, trolle i pożyteczni idioci
Obecnie powszechnym jest głębokie przekonanie, ze druga strona to:
jeśli nie pożyteczni idioci,
to lobbyści lub trolle.
-Sam też tak mam,........ lecz wiem, że podobnie myślą ci,
dla których moja rzeczywistość polityczna jest odmienna od ich własnej.
Dwie strony okopane w swoich poglądach i
niezdolne do prowadzenia miedzy sobą dyskursu,
który mógłby odpowiedzieć na pytanie:........... "a jakby to było?,
gdyby przyjąć za punkt wyjścia coś wspólnie twardego
i..... konsekwentnie trzymać się tego....
Dążąc do rozstrzygnięcia racjonalnego?...... -analiza dokonywana na dobrze wytyczonym polu.
Wszędzie tam gdzie dochodzi do starcia wyłaniającego zwycięzce konfrontacji
mamy do czynienia z określonym polem konfrontacji : ring, boisko, pole bitwy.
We współczesnym sporze politycznym te "pole konfrontacji" NIE JEST OKREŚLONE
Każda ze stron określa własne polityczne pole konfrontacji
Brakuje wspólnego pola konfrontacji!
Gdy każda ze stron
rozgrywa konfrontacje z przeciwnikiem na własnym polu, a nie na wspólnym,
NIGDY NIE DOJDZIE DO ROZSTRZYGNIĘCIA i wyłonienia zwycięzcy konfrontacji,
bo jak można dosięgnąć przeciwnika skoro tam go nie ma?
W polityce konfrontacje, które nie prowadzą do rozstrzygnięcia racjonalnego
-prowadzą prostą drogą do rozstrzygnięcia siłowego.
Rozwiązanie siłowe dochodzi do skutku,
bo ma- niewątpliwie, bezdyskusyjnie -wytyczone pole rozwiązania.
Lecz ma potężna wadę.
Zwycięzca cieszy się wygraną do czasu, bo tylko racjonalne rozwiązanie konfliktu, korzystne dla obu stron zapewnia rozwiązanie trwale zadowalające.
-Jak rozpoznać lobbystę lub trolla, bo z założenia, pozostali to
-dla obu stron konfrontacji -są......... tylko pożytecznymi idiotami.
Wsparciem lobbystów są często uznane think tanki,
tytuły profesorskie, i wyrafinowany język.
Płatni internetowi trolle to drobnica i prymitywizm językowy.
Ale z utytułowanymi lobbystami łączy ich metoda: uczynienie aby konfrontacja
rozgrywała się na ich polu, a nie na polu uzgodnionym na którym mogło by dojść do rozstrzygnięcia racjonalnego.
jeśli nie pożyteczni idioci,
to lobbyści lub trolle.
-Sam też tak mam,........ lecz wiem, że podobnie myślą ci,
dla których moja rzeczywistość polityczna jest odmienna od ich własnej.
Dwie strony okopane w swoich poglądach i
niezdolne do prowadzenia miedzy sobą dyskursu,
który mógłby odpowiedzieć na pytanie:........... "a jakby to było?,
gdyby przyjąć za punkt wyjścia coś wspólnie twardego
i..... konsekwentnie trzymać się tego....
Dążąc do rozstrzygnięcia racjonalnego?...... -analiza dokonywana na dobrze wytyczonym polu.
Wszędzie tam gdzie dochodzi do starcia wyłaniającego zwycięzce konfrontacji
mamy do czynienia z określonym polem konfrontacji : ring, boisko, pole bitwy.
We współczesnym sporze politycznym te "pole konfrontacji" NIE JEST OKREŚLONE
Każda ze stron określa własne polityczne pole konfrontacji
Brakuje wspólnego pola konfrontacji!
Gdy każda ze stron
rozgrywa konfrontacje z przeciwnikiem na własnym polu, a nie na wspólnym,
NIGDY NIE DOJDZIE DO ROZSTRZYGNIĘCIA i wyłonienia zwycięzcy konfrontacji,
bo jak można dosięgnąć przeciwnika skoro tam go nie ma?
W polityce konfrontacje, które nie prowadzą do rozstrzygnięcia racjonalnego
-prowadzą prostą drogą do rozstrzygnięcia siłowego.
Rozwiązanie siłowe dochodzi do skutku,
bo ma- niewątpliwie, bezdyskusyjnie -wytyczone pole rozwiązania.
Lecz ma potężna wadę.
Zwycięzca cieszy się wygraną do czasu, bo tylko racjonalne rozwiązanie konfliktu, korzystne dla obu stron zapewnia rozwiązanie trwale zadowalające.
-Jak rozpoznać lobbystę lub trolla, bo z założenia, pozostali to
-dla obu stron konfrontacji -są......... tylko pożytecznymi idiotami.
Wsparciem lobbystów są często uznane think tanki,
tytuły profesorskie, i wyrafinowany język.
Płatni internetowi trolle to drobnica i prymitywizm językowy.
Ale z utytułowanymi lobbystami łączy ich metoda: uczynienie aby konfrontacja
rozgrywała się na ich polu, a nie na polu uzgodnionym na którym mogło by dojść do rozstrzygnięcia racjonalnego.
sobota, 29 października 2016
W opinii szpiega
Rosji nie chodzi o kraje bałtyckie, one nie są jej do niczego potrzebne. W Petersburgu i okolicach mieszka więcej ludzi niż na Litwie, Łotwie i Estonii razem wziętych. Dla Rosji ważna jest Ukraina. I nie w związku z fabrykami, które pracowały na potrzeby zbrojeniówki. Ich wyposażenie jest od lat po cichu przenoszone do Rosji. Tu chodzi o symbol, rosyjską duchowość, która ma źródło w chrzcie Rusi
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,20906654,vincent-v-severski-czekista-to-brzmi-dumnie-rozmowa.html
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,20906654,vincent-v-severski-czekista-to-brzmi-dumnie-rozmowa.html
Często spotykany pogląd i jakże nieeprawdziwy, nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością
... ZSRR nie nadążał. Upadł przez wyścig zbrojeń, bo Amerykanie ciągle podbijali stawkę, zapowiadali budowę kosmicznych systemów obrony przed bronią jądrową. ZSRR nie wytrzymał gospodarczo,
Bortnowska. Pragnienie jednoznaczności
Tak jej pragną, tak się boją wątpliwości, że ją sobie ustanawiają. Działa jak gilotyna,
zwłaszcza gdy stosują ją nie tylko do siebie,
lecz także do innych. Prowadzą ich przez ciasną bramę swojej jednoznaczności,
za ciasną, taką, która dokonuje egzekucji.
zwłaszcza gdy stosują ją nie tylko do siebie,
lecz także do innych. Prowadzą ich przez ciasną bramę swojej jednoznaczności,
za ciasną, taką, która dokonuje egzekucji.
Małe kroki . Bortnowska
A co mam zrobić, jak wielka kupa gówna leży na drodze?".
W tym jest głęboka prawda.
Bywa, że to, co psuje, jest tak masywne, potężne, że trzeba wziąć łopatę, a nie łyżeczkę. Czasem należy obsiać rzeżuchą albo obejść. Nie można w życiu ustalać reguły "tylko małe kroki".
Wszystko zależy od skali przeszkody na naszej drodze.
W tym jest głęboka prawda.
Bywa, że to, co psuje, jest tak masywne, potężne, że trzeba wziąć łopatę, a nie łyżeczkę. Czasem należy obsiać rzeżuchą albo obejść. Nie można w życiu ustalać reguły "tylko małe kroki".
Wszystko zależy od skali przeszkody na naszej drodze.
Bortnowska.-jeśli mamy wrobić kobiety w kapłaństwo,
to najpierw zreformujmy ten urząd. Inaczej będziemy mieli jeszcze jeden zawód, który mężczyźni porzucą, bo im się przestał podobać, a ofiarne kobiety go przejmą. Tak już było: mężczyznom nie chce się uczyć - kobiety zostają nauczycielkami; nie chce się leczyć - feminizuje się zawód lekarza. Mężczyźni wybiorą sobie śmietankowe pozycje, a baby niech harują. Nie życzę kobietom, by dały się wcisnąć w struktury Kościoła rzymskokatolickiego takiego, jaki jest. Najpierw trzeba tam wpuścić świeże powietrze. Zmienić hierarchiczne zarządzanie na bardziej zespołowe. Zdaje mi się, że papież Franciszek to robi.
Na szczęście powoli, małymi krokami, ponieważ tak trzeba.
Na szczęście powoli, małymi krokami, ponieważ tak trzeba.
Bortnowska.Jak możemy się uczyć solidarności z drugim?
- Solidarność to krucha roślinka, którą trzeba wyhodować w umiarkowanie sprzyjających warunkach. Miejscem, w którym się formują pierwsze postawy solidarne, jest szkoła, a może nawet przedszkole. Ale ten etap jest w Polsce stracony. Dziś szkoła uczy konkurowania, wyścigu, a nie jazdy zespołowej. Potem się to jeszcze pogłębia. Skoro więc na kolejnych etapach instytucje nagradzają indywidualne osiągnięcia, to nie bardzo można pokazać, że się umie pracować zespołowo.
Bortnowska. Jeden z moich przełożonych lubił powtarzać:" nikt nie jest niezastąpiony".
Ostatnio znowu to usłyszałem.
- Nie chodzi o to, by uczynić kogoś mało ważnym, przeciwnie - w prawdziwej pracy zespołowej każdy odkrywa i potwierdza, że coś może, że coś od niej czy od niego zależy. Udział każdej osoby jest realny,
bez niej się nie uda tak, jak się miało udać. Nie uda się również bez człowieka obok, gdy zniknie z horyzontu, będzie go brakowało.
Każdy powinien się dowiedzieć, że jest ważny, a jego nieobecność będzie postrzegana przez innych jako strata.
bez niej się nie uda tak, jak się miało udać. Nie uda się również bez człowieka obok, gdy zniknie z horyzontu, będzie go brakowało.
Każdy powinien się dowiedzieć, że jest ważny, a jego nieobecność będzie postrzegana przez innych jako strata.
Bortnowska. jakich ludzi jest za mało?
prawdziwym osiągnięciem jest stworzenie zespołu, bo
lider zawsze się znajdzie, a
ludzi, którzy potrafią pracować w grupie, ciągle jest na świecie za mało.
- Wspólnota jest dobra,
tyle że
wspólnota bezmyślnych będzie bezmyślna do kwadratu.
lider zawsze się znajdzie, a
ludzi, którzy potrafią pracować w grupie, ciągle jest na świecie za mało.
- Wspólnota jest dobra,
tyle że
wspólnota bezmyślnych będzie bezmyślna do kwadratu.
piątek, 28 października 2016
Müller -To nie jest kwestia stylu ani smaku
Najpierw dokonuje się symbolicznej konstrukcji
„prawdziwych” Amerykanów, Polaków, Anglików czy Francuzów,
a potem dedukuje – oczywiście nie z realiów,........ tylko z tej wymyślonej konstrukcji
– jaka jest jedynie słuszna i autentyczna wola tak skonstruowanego narodu.
„prawdziwych” Amerykanów, Polaków, Anglików czy Francuzów,
a potem dedukuje – oczywiście nie z realiów,........ tylko z tej wymyślonej konstrukcji
– jaka jest jedynie słuszna i autentyczna wola tak skonstruowanego narodu.
Wyborczy żołnierze Kaczyńskiego żyją świecie, który nie powoduje u nich dysonansu poznawczego:
mają swoje media, reżyserów, filmy.
Ale druga strona też ma swoje "bańki":
czyta się tam "Wyborczą", "Politykę", słucha TOK FM, ogląda TVN, chodzi na filmy Wajdy.
Ta polaryzacja jest na rękę prezesowi PiS - mówi prof. Mikołaj Cześnik.
PIS
notowania ma raczej stabilne. Chaotycznie reformuje edukację, sparaliżował Trybunał Konstytucyjny, upartyjnił prokuraturę, zdewastował media publiczne, ale poparcia nie traci...
Ale druga strona też ma swoje "bańki":
czyta się tam "Wyborczą", "Politykę", słucha TOK FM, ogląda TVN, chodzi na filmy Wajdy.
Ta polaryzacja jest na rękę prezesowi PiS - mówi prof. Mikołaj Cześnik.
PIS
notowania ma raczej stabilne. Chaotycznie reformuje edukację, sparaliżował Trybunał Konstytucyjny, upartyjnił prokuraturę, zdewastował media publiczne, ale poparcia nie traci...
Żywność jest jednym z polskich hitów eksportowych.
w 2016 roku zagranica kupi nasze produkty spożywcze
za blisko 25 mld euro.
za blisko 25 mld euro.
Agnieszka Graff
Przez bardziej zajmowała nas tożsamość niż sprawiedliwość.
I dziś lewica i feminizm płacą za to cenę: emocję sprzeciwu wobec
wobe neoliberalizmu efektywniej zagospodarowuje populistyczna prawica.
czwartek, 27 października 2016
na FB nie mają już szans niczego napisać.
W największym serwisie społecznościowym świata nie ma już żadnej strony dużych organizacji narodowo-radykalnych z Polski.
„Skasowali profile z setkami tysięcy obserwujących i wielomilionowymi zasięgami. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości – 250 tys. fanów. Ruch Narodowy – 170 tys. Młodzież Wszechpolska – 80 tys.” – wymienia na Twitterze prezes Ruchu Narodowego i poseł Robert Winnicki (wszedł z listy Kukiz’15, dziś niezależny).
Atakowanie osoby lub grupy ze względu na ich rasę, przynależność etniczną czy narodowość jest na FB zabronione.
etniczną czy narodowość jest na FB zabronione. –
Atakowanie osoby lub grupy ze względu na ich rasę, przynależność etniczną czy narodowość jest na FB zabronione.
etniczną czy narodowość jest na FB zabronione. –
Polska
każdy, kto chciałby zaznajomić się ze zmianami legislacyjnymi, musiałby każdego dnia poświęcić na ich lekturę 4 godziny i 15 minut.
Więcej - w "Pulsie Biznesu."
środa, 26 października 2016
Strategia
Na początku tej dekady chiński koncern Geely przejął szwedzki koncern motoryzacyjny Volvo. Ale w tym miesiącu Geely przedstawiło w Berlinie pierwszy model auta swojej własnej marki - Lynk & Co., skonstruowany z wykorzystaniem technologii Volvo. Za dwa lata zacznie się eksport tych aut z Chin do Europy i USA. Będą tańsze od pojazdów Volvo i na razie nie będą z nimi konkurować. Ale czy tę politykę Chińczycy utrzymają, gdy w przyszłej dekadzie w pełni rozkręcą produkcję pojazdów własnej marki w ojczystych fabrykach?
Kuka. Ta firma to perełka niemieckiego przemysłu robotów przemysłowych. Dla Chin
przejęcie tej firmy miało strategiczne znaczenie, bo Pekin stawia obecnie na przyspieszony rozwój robotyzacji. W ten sposób Chiny chcą się przekształcić z państwa, które sukcesy gospodarcze zawdzięcza taniej sile robocze, w gospodarkę korzystającą głównie z zaawansowanych technologii.
W ciągu 10 lat w naszym kraju powstało zagłębie usług biznesowych
kryjących się pod takimi akronimami jak SSC (centra usług wspólnych), BPO (outsourcing procesów biznesowych) czy też najbardziej zaawansowane z nich – centra R&D. Zasobna w dobre kadry Polska wyrosła na europejskiego lidera tej działalności – u nas znajduje się połowa wszystkich zasobów Europy Środkowej – i idzie do góry. Według badającej ten biznes Everest Group, jesteśmy jedynym dojrzałym europejskim rynkiem, dystansujemy pod tym względem m.in. Irlandię.
Powszechną praktyką w naszym kraju jest bowiem zakładanie dużych centrów outsourcingu przez firmy globalne – np. Citigroup zatrudnia tu około 5 tysięcy osób, czyli więcej niż w działającym na naszym rynku Citi Handlowym."
-Forbes
Powszechną praktyką w naszym kraju jest bowiem zakładanie dużych centrów outsourcingu przez firmy globalne – np. Citigroup zatrudnia tu około 5 tysięcy osób, czyli więcej niż w działającym na naszym rynku Citi Handlowym."
-Forbes
wtorek, 25 października 2016
zdecydowanie źle ocenę pracy Andrzeja Dudy - 13 proc badanych
Mniej niż 13%!!!! obywateli rozumie czym jest trójpodział władz.
różnica między Polakami a Amerykanami.
Polacy generalnie w przekazy telewizyjne wierzą – Amerykanie nie.
Polacy wstawili sobie w mózgi telewizor i stację TVN
albo oszusta aksjologicznego z Torunia (który podstawia im do głosowania jako katolickie partie i kandydatów, którzy katoliccy niekoniecznie są).
Amerykanie totalnie nie wierzą w żadne media głównego nurtu – i
szukają niezależnej informacji w Internecie.
Polacy wstawili sobie w mózgi telewizor i stację TVN
albo oszusta aksjologicznego z Torunia (który podstawia im do głosowania jako katolickie partie i kandydatów, którzy katoliccy niekoniecznie są).
Amerykanie totalnie nie wierzą w żadne media głównego nurtu – i
szukają niezależnej informacji w Internecie.
(Z internetu) Trump „rzuca” jakiś pomysł,
- który jest zarówno skrajnie przeciwko poprawności politycznej, jak i wygląda na totalny idiotyzm, bzdurę. Dziennikarze, wprost umierający z miłości do poprawności politycznej (czyli do faworów właścicieli mediów) – rzucają się na niego jak psy na tłustą kość. Odsądzają go od czci i wiary – ale potem muszą ........I tu się okazuje, że to co wyglądało na nonsens jest starannie przemyślaną koncepcją. Trump wychodzi na mądrego, dziennikarze na kompletnych idiotów, a „milcząca większość” obywateli USA nie posiada się ze szczęścia. Bowiem właśnie owa milcząca większość ocenia media jako kompletnie nieuczciwe, a dziennikarzy spostrzega jako wrednych, nieuczciwych i najczęściej zwyczajnie głupich.
- Donald Trump powtarzał opisany wyżej „numer” co najmniej 10 razy. Najbardziej głośna była sprawa zbudowania muru na granicy z Meksykiem. Za który to mur mają zapłacić Meksykanie i podatnik amerykański nie dołoży do tego ani centa. Gdy już wszystkie main-streamowe media „pojeździły sobie” po Trumpie – przy okazji robiąc mu potężna darmową reklamę i oszczędzając ogromnych wydatków – w końcu powiedział on, jak ma zamiar to zrobić. Rocznie od strony Meksyku do USA wjeżdża 50 milionów samochodów o meksykańskiej rejestracji. Wprowadzi się „gate fee” („opłatę przy wjeździe”) w wysokości 20 USD. Co daje rocznie 1 miliard dolarów (jeden bilion po anglosasku). Najtańszy koszt budowy muru to 2 miliardy. Dwa lata i mur stoi. Dziennikarzy atakujących Donalda Trumpa wprost zatkało, a lud amerykański nie posiadał się z uciechy! Zresztą, pan Trump zaznaczył, że to tylko jeden z możliwych sposobów rozwiązania problemu, bo są i inne. O te inne sposoby sfinansowania budowy muru main-streamowi nawet nie śmieli pytać, by nie wyjść na jeszcze większych idiotów. Jakie to proste i skuteczne, a oni szydzili i zapewniali, że nie da rady czegoś takiego zrobić.
(z internetu) Donald Trump w jednej z debat
wyciągnął nagle palec wskazujący prawej ręki punktując w Jeba Busha. Potem dość powoli ten palec obrócił w stronę swoich ust i położył na nich pionowo gestem wzywającym do milczenia. Jeb Bush zbaraniał i przestał mówić, obserwując ruch ręki i palca Trumpa. Słowem – dał się „zahipnotyzować”. I wtedy imć pan Trump dość szybkim ruchem znowu zwrócił ów palec prosto w twarz Jeba Busha i powtórzył tonem jak się tresuje szczeniaka: „Silence!” („Bądź cicho!”). Jeb był kompletnie rozbity i nie mógł się pozbierać. Oczywiście – zaniemówił i głosu też nie mógł z siebie wydobyć! Spodziewał się wszystkiego, i zapewne był do wszystkiego przez swój sztab przygotowany, ale nie do czegoś takiego! Donald Trump, oczywiście odstawił taki numer z delikatnym i wrażliwym Jebem – z innymi kandydatami być może by się tak nie udało. A obserwujący to lud miał znowu uciechy co niemiara! Jak Trump „szkolił” (tresował) Jeba…
poniedziałek, 24 października 2016
Frank Wilczek . Gdy juz sobie uświadomimy znaczenie komplementarności -staje sie ona mądrością,
którą
raz za razem odkrywamy i potwierdzamy jej prawdziwość zarówno w świecie fizycznym ,
jak i poza nim.
JEST TO MĄDROŚĆ, KTÓRA AKCEPTUJĘ BEZ ZASTRZEŻEŃ,
i sugeruję abyście postąpili tak samo.
raz za razem odkrywamy i potwierdzamy jej prawdziwość zarówno w świecie fizycznym ,
jak i poza nim.
JEST TO MĄDROŚĆ, KTÓRA AKCEPTUJĘ BEZ ZASTRZEŻEŃ,
i sugeruję abyście postąpili tak samo.
I to mówi fizyk. -Frank Wilczek: " Badając przyrodę poznaliśmy wiele punktów widzenia.
Pogodzenie ich z codziennym doświadczeniem, czy wzajemnie ze sobą,
wcale nie jet łatwe.
Dzięki zagłębieniu się w świat kwantowy, którym
rzeczywistość i prawda mieszają się po sąsiedzku ,
Nils Bohr zrozumiał, na czym polega komplementarność:
ŻADEN punkt widzenia nie pokazuje całej rzeczywistości i
różne perspektywy mogą być równie cenne,
nawet jesli się wykluczają."
wcale nie jet łatwe.
Dzięki zagłębieniu się w świat kwantowy, którym
rzeczywistość i prawda mieszają się po sąsiedzku ,
Nils Bohr zrozumiał, na czym polega komplementarność:
ŻADEN punkt widzenia nie pokazuje całej rzeczywistości i
różne perspektywy mogą być równie cenne,
nawet jesli się wykluczają."
Frank Wilczek: " Badając przyrodę poznaliśmy wiele punktów widzenia.
Pogodzenie ich z codziennym doświadczeniem, czy wzajemnie ze sobą,
wcale nie jet łatwe.
Dzięki zagłębieniu się w świat kwantowy, którym
rzeczywistość i prawda mieszają się po sąsiedzku ,
Nils Bohr zrozumiał, na czym polega komplementarność:
ŻADEN punkt widzenia nie pokazuje całej rzeczywistości i
różne perspektywy mogą być równie cenne,
nawet jesli się wykluczają."
wcale nie jet łatwe.
Dzięki zagłębieniu się w świat kwantowy, którym
rzeczywistość i prawda mieszają się po sąsiedzku ,
Nils Bohr zrozumiał, na czym polega komplementarność:
ŻADEN punkt widzenia nie pokazuje całej rzeczywistości i
różne perspektywy mogą być równie cenne,
nawet jesli się wykluczają."
Żebyśmy tak nie skończyli........Andrea Tompa - Moje pokolenie, 40-latków mieszkających na Węgrzech, jest depresyjne.
Jesteśmy u szczytu możliwości, ale
nikt nas w naszej ojczyźnie nie potrzebuje.
to poczucie bycia niepotrzebnym wywołuje w nas depresję.
nikt nas w naszej ojczyźnie nie potrzebuje.
to poczucie bycia niepotrzebnym wywołuje w nas depresję.
po wyborach parlamentarnych dziennik wydawany przez „Agorę” przestał być prenumerowany przez urzędy państwowe
sytuacja dotyczy też tygodników „Polityka” i „Newsweek”
Andrea Tompa na spotkaniu we Wrocławiu, październik 2016 -
MIECZYSŁAW MICHALAK
Historyk John Lukacs powiedział kiedyś, że dyktatura próbuje przekonać nas, że nie ma szans na zmianę. I my żyliśmy w systemie, w którym nie sposób było uwierzyć w zmianę. Ten system utrzymywał naszą świadomość na poziomie dziecka. Jako dzieci nie mogliśmy sobie wyobrazić, że może nadejść inny świat i jaki może być. Wydawało nam się, że jedyne, co możemy zrobić, to przegonić dyktatora, a wtedy wszystko samo się naprawi. Wciąż właściwie nie wiemy, w jaki sposób powstają systemy polityczne. Więc może nasz system jest nadal zły, bo nie jest w stanie wychować odpowiedzialnych dorosłych, którzy myślą i są zdolni do krytycznej oceny. W 1989 roku nie wiedzieliśmy, co się wydarzy. Z dzisiejszej perspektywy może rozumiemy tamten czas nieco lepiej, ale wciąż trudno nam go jednoznacznie ocenić.
dla polityków nie ma znaczenia spektakl, który zobaczy sto osób.
- Państwo węgierskie stworzyło wielkie scentralizowane centra kultury, które łatwo poddają się kontroli. Kierują nimi ludzie, którzy popierają rząd. Artystyczną jakość zachowały mniejsze ośrodki, które dla przeciętnego odbiorcy nie mają większego znaczenia. To sprawia, że zmiany w kulturze nie poruszają już społeczeństwa. Środowisko uległo rozproszeniu. Nie ma organizacji, które reprezentowałyby artystów, stawałyby w ich obronie.
musicie wierzyć, że sprawiedliwość i prawda są z wami.
- Czasem musimy mówić i słyszeć naiwne prawdy - musicie wierzyć, że sprawiedliwość i prawda są z wami. Bo będziecie stawiać opór tak długo, jak długo będziecie miały w sobie tę wiarę. A właściwie: mieli, bo to jest przecież sprawa nas wszystkich, kobiet i mężczyzn. Każdy jest czyimś dzieckiem. I zamach na prawa kobiet dotyczy każdego, niezależnie od płci, wieku, rodzinnych ambicji.
Andrea Tompa :"Mam wrażenie, że władza zarówno wtedy, jak i dziś, nie jest zainteresowana tym, żeby wychowywać ludzi odpowiedzialnych za swoje czyny.
ZDJĘCIE
Politykom zależy, żebyśmy pozostali małymi dziećmi i realizowali ich decyzje. To wtłaczanie w niedojrzałość, nieświadomość, jest miernikiem każdego złego systemu. Rozwijać w dzieciach odpowiedzialność powinni rodzice i nauczyciele - od nich zależy wiele, jeśli chodzi o wychowanie seksualne, świadomość własnego ciała. Ale i szkoła, i dom to zaniedbują. Efektem jest powrót do XIX wieku. Próba zaostrzenia prawa antyaborcyjnego będzie miała straszne konsekwencje. Nie tylko dla kobiet.
Widziałam, jak w Rumunii za rządów Ceausescu funkcjonowało okrutne antyaborcyjne prawo i jak straszne były jego konsekwencje. Byłam nastolatką i bałam się miłości, bo nie wiedziałam, jaką cenę za nią zapłacę.
Widziałam, jak w Rumunii za rządów Ceausescu funkcjonowało okrutne antyaborcyjne prawo i jak straszne były jego konsekwencje. Byłam nastolatką i bałam się miłości, bo nie wiedziałam, jaką cenę za nią zapłacę.
Jóź nikt nie protestował
Na Węgrzech też były protesty, cztery-pięć lat temu. Np. w 2012 roku, kiedy w budapesztańskim Teatrze Narodowym zmieniono dyrekcję. Dziś, kiedy instytucje kultury zostały już przejęte przez władze, opór wygasł. Mamy ten etap za sobą. Ostatnio wybrano na dyrektora jednego z teatrów osobę ze skrajnej prawicy. Nikt nie protestował.
Andrea Tompa Mam wrażenie, że władza zarówno wtedy, jak i dziś, nie jest zainteresowana tym, żeby wychowywać ludzi odpowiedzialnych za swoje czyny.
ZDJĘCIE
Politykom zależy, żebyśmy pozostali małymi dziećmi i realizowali ich decyzje. To wtłaczanie w niedojrzałość, nieświadomość, jest miernikiem każdego złego systemu. Rozwijać w dzieciach odpowiedzialność powinni rodzice i nauczyciele - od nich zależy wiele, jeśli chodzi o wychowanie seksualne, świadomość własnego ciała. Ale i szkoła, i dom to zaniedbują. Efektem jest powrót do XIX wieku. Próba zaostrzenia prawa antyaborcyjnego będzie miała straszne konsekwencje. Nie tylko dla kobiet.
Widziałam, jak w Rumunii za rządów Ceausescu funkcjonowało okrutne antyaborcyjne prawo i jak straszne były jego konsekwencje. Byłam nastolatką i bałam się miłości, bo nie wiedziałam, jaką cenę za nią zapłacę.
ile razy USA było zmuszone walczyć w obronie demokracji i pokoju:
zestawienie,dot. okresu od początku XX wieku::
1901-wprowadzenie wojsk do Kolumbii
1902-najazd na Panamę
1903-USA skierowały do Przesmyku Panamskiego okręty wojenne w celu izolowania Armii Kolumbijskiej
1903-inwazja Hondurasu, Republiki Dominikany i Syrii
1904-inwazja Korei, Maroko i Republiki Dominikany
1904-1905-wojska amerykańskie interweniują w wojnie rosyjsko-japońskiej
1905-wojska amerykańskie ingerują w rewolucję w Hondurasie
1905-wprowadzenie wojsk do Meksyku (pomagano dyktatorowi Porfirio Diazowi w tłumieniu powstania)
1905-wprowadzenie wojsk do Korei
1906-inwazja amerykańska na Filipiny, stłumienie powstania narodowowyzwoleńczego
1906-1909-amerykańskie wojska wkraczają na Kubę w czasie wyborów
1907-wojska amerykańskie wprowadzają w życie protektorat „dolarowej dyplomacji” w Nikaragui
1907-wojska amerykańskie interweniują w rewolucję w Republice Dominikany
1907-wojska amerykańskie uczestniczą w wojnie Hondurasu z Nikaraguą
1908-wojska amerykańskie wkraczają do Panamy podczas wyborów
1910-Nikaragua. Wojska amerykańskie wkraczają do portów Bluifilz i Corinto
1911-Amerykanie lądują w Hondurasie w celu wsparcia powstania pod wodzą byłego prezydenta Manuela Bonnity przeciwko legalnie wybranemu prezydentowi Miguelowi Davila
1911-stłumienie antyamerykańskiego powstania na Filipinach
1911-wprowadzenie wojsk amerykańskich do Chin
1912-wojska amerykańskie wchodzą do Hawany (Kuba)
1912-wojska amerykańskie wchodzą do Panamy podczas wyborów
1912-napaść wojsk amerykańskich na Honduras
1912-1933-okupacja Nikaragui, ciągła walka z partyzantami. Nikaragua przekształciła się w kolonię monopolu „United Fruit Company” i innych firm amerykańskich
1914-wojska amerykańskie wchodzą do Republiki Dominikany, walki z powstańcami o Santo Domingo
1914-1918-seria najazdów na Meksyk
1914-1934-Haiti. Po licznych powstaniach Ameryka wprowadza swoje wojska, okupacja trwa 19 lat
1916-1924-8-letnia okupacja Republiki Dominikany
1917-1933-okupacja wojskowa Kuby, protektorat ekonomiczny
1917-1918-udział w I Wojnie Światowej. Początkowo Ameryka utrzymuje neutralność czyli sprzedaje broń za astronomiczne kwoty, bogaci się niewyobrażalnie, przystępuje do wojny dopiero w 1917 roku to znaczy prawie przy samym końcu, straciła zaledwie 40 tysięcy ludzi (przykładowo Rosjanie 2 miliony) ale po wojnie ogłasza się głównym zwycięzcą
1918-1922-interwencja w Rosji
1918-1920-Panama. Po wyborach wprowadza wojska w celu pacyfikacji zamieszek
1919-Kostaryka. Powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Tinoco. Pod naciskiem USA Tinoco zrezygnował ze stanowiska prezydenta jednakże niepokoje w kraju nie ustały. Lądowanie wojsk USA w celu „obrony amerykańskich interesów”. Wybór na urząd prezydenta D. Garia. W kraju przywrócono rządy demokratyczne
1919-wojska amerykańskie walczą po stronie Włoch przeciwko Serbom w Dalmacji
1919-wojska amerykańskie wchodzą do Hondurasu podczas wyborów
1920-Gwatemala. Dwutygodniowa interwencja
1921-Amerykańskie wsparcie dla rebeliantów walczących o obalenie prezydenta Gwatemali Carlosa Herrero w interesie „United Fruit Company”
1922-interwencja w Turcji
1922-1927-wojska amerykańskie w Chinach podczas powstania ludowego
1924-1925-Honduras. Amerykańskie wojska napadają na kraj podczas wyborów
1925-Panama. Wojska amerykańskie rozpraszają i tłumią strajk generalny
1926-amerykańska inwazja na Nikaraguę
1927-1934-Na całym terytorium Chin stacjonują wojska amerykańskie
1932-Salwador. Inwazja od strony morza. W tym czasie trwało powstanie
1936-Hiszpania. Wprowadzenie wojsk podczas wojny domowej
1937-pojedyncze starcie militarne z Japonią
1937-Nikaragua. Z pomocą wojsk amerykańskich Somoza dochodzi do władzy obalając legalny rząd Sacasa. Somoza zostaje dyktatorem, członkowie jego rodziny rządzili krajem przez 40 lat
1939-wprowadzenie wojsk do Chin
1950-1953-wojna w Korei. W działaniach bojowych brało udział 350 tysięcy ludzi, 1 tysiąc czołgów, ponad 300 okrętów. Przeważającą część kontyngentu i sprzętu wojskowego dostarczyły USA
1961, kwiecień-próba amerykańskiej inwazji na Kubę w rejonie Zatoki Świń w celu obalenia rządu Fidela Castro
1965-1973-wojna w Wietnamie. Największy udział sił zbrojnych USA po II Wojnie Światowej
1964-1973-operacja zbrojna USA przeciwko Frontowi Patet Lao w Laosie. Brało udział ponad 50 tysiące ludzi
25 października 1983-czerwiec 1985-operacja wojskowa USA „Nagła furia” na Grenadzie w celu obalenia lewicowego rządu tego wyspiarskiego państwa
1986, kwiecień-po wprowadzeniu sankcji ekonomicznych USA rozpoczęły akcje wojskowe przeciwko Libii. Zbombardowano dzielnice mieszkalne Trypolisu i Benghazi
1989, grudzień-wojskowa operacja USA pod nazwą „Just Cause” w Panamie w celu 1991-1995 i 1998-1999usunięcia szefa kraju, prezydenta Noriegi, oskarżonego o handel narkotykami i o popieranie terroryzmu
1991, 17 stycznia-28 lutego-operacja wojskowa USA i ich sojuszników, o nazwie „Pustynna burza”, w wyzwoleniu Kuwejtu od irackiej okupacji
1991-1995 i 1998-1999-wojna etniczna w Jugosławii i agresja NATO przeciwko Federalnej Republice Jugosławii
1993, 17 stycznia-USA rozpoczęły atak rakietowy na iracki obiekt gdzie , według twierdzeń Waszyngtonu, prowadzono prace nad bronią jądrową w odległości 20 kilometrów od centrum Bagdadu
1993, 26 czerwca-USA dokonały uderzenia rakietowego w główny kompleks dowodzenia wywiadu irackiego w Bagdadzie w odpowiedzi na rzekome opracowanie przez Bagdad planów zabicia amerykańskiego prezydenta George’a Busha
1996, 3 września-USA dokonały ataku rakietowego na Irak po tym jak wojska irackie przeprowadziły operację przeciwko Kurdom w rejonie Erbil na północy Iraku
1998, 20 sierpnia-atak na „cele terrorystyczne” w Afganistanie i Sudanie w odpowiedzi na zamachy terrorystyczne na ambasady amerykańskie w Tanzanii i Kenii
1999, 24 marca-operacja „Sojusznicza siła”. Interesujący jest zwłaszcza ten historyczny przegląd na tle tego jak zachowują się USA i sojusznicy w sytuacji kiedy jeden niepodległy kraj próbował spacyfikować jedną samozwańczą republikę
2001, 7 października-Afganistan. USA przeprowadzają operację w Afganistanie w ramach operacji „Enduring Freedom”, rozpoczętej rzekomo w odpowiedzi na zamach terrorystyczny z 11 września 2001 roku
2003, 20 marca-wojna iracka, konflikt który rozpoczął się od napaści sił USA i ich sojuszników na Irak w celu obalenia reżimu Saddama Husseina. Operacja nosiła nazwę „Iracka wolność”
2008, sierpień-konflikt zbrojny w południowej Osetii. Nieudana próba USA rozpoczęcia wojny z Rosją z wykorzystaniem Gruzji
2011, 19 marca-wojna w Libii. Pod wymyślonym i kłamliwym pretekstem stworzono powód do napaści na Libię
2013, wspieranie Al-Kaidy (co za perfidia!) w Syrii
2014, Obalenie legalnie wybranego Prezydenta i rewolta na Ukrainie
Obecnie wepchnięci zostali do Syrii,bu uwolnić ten kraj od Assada.
Przyznacie,cwoki kochane,ze drugiego tak pokojowego kraju nie ma na świecie.
niedziela, 23 października 2016
Te same siły prawicy, które sprzeciwiają się dyktatowi Brukseli
, jednocześnie opowiadają się
za umowami gospodarczymi przenoszącymi kompetencje gospodarcze rządów
na ponadnarodowy poziom.
Sprzedawcy w naszym kraju muszą obecnie zmagać się
zarówno
z niskimi cenami na ryku, jak i
agresywnymi strategiami sieci dyskontowych oraz
nowymi kanałami sprzedaży, np. on-line
z niskimi cenami na ryku, jak i
agresywnymi strategiami sieci dyskontowych oraz
nowymi kanałami sprzedaży, np. on-line
sobota, 22 października 2016
Laurent Fabius o wartości europejskiej "przestrzeni prawa"
kiedy w niektórych krajach członkowskich rozwijają się nieliberalne, autorytarne reżimy, zaznaczył, że
w Europie państwo prawa "nie jest opcją, tylko obowiązkiem" zapisanym w traktacie UE.
UE opiera się na wartościach takich jak
poszanowanie godności ludzkiej, wolność, demokracja, równość, praworządność, przestrzeganie praw człowieka, w tym praw mniejszości.
"To nasze wspólne wartości i takimi muszą pozostać"
w Europie państwo prawa "nie jest opcją, tylko obowiązkiem" zapisanym w traktacie UE.
UE opiera się na wartościach takich jak
poszanowanie godności ludzkiej, wolność, demokracja, równość, praworządność, przestrzeganie praw człowieka, w tym praw mniejszości.
"To nasze wspólne wartości i takimi muszą pozostać"
Sędzia Łączewski
kara nie jest odwetowa, co wynika z art. 53 kodeksu karnego. Musimy przy tym mówić tak, żeby ludzie rozumieli.
Wojciech Łączewski sędzia
Rządzący powinni mieć służby pod kontrolą, a tak nie jest. W teorii chodzi o smycz i kaganiec. Smycz musi być na tyle długa, by można było łapać przestępców. Ale nie zanadto, by służby nie poszły w szkodę. No i ktoś w porę musi ściągnąć lub założyć kaganiec.
Te podobno najlepsze
W zestawieniu EIU pierwsza trójka to Melbourne, Wiedeń i Vancouver (Warszawa znalazła się na miejscu 65.). Mercer za trzy najlepsze miasta do życia uznał z kolei Wiedeń, Zurich i Auckland (Warszawa na 79. miejscu, Wrocław na 99.). A „Monocle”: Tokio, Berlin, Wiedeń. Wyłącznie stolica Austrii znalazła się na podium każdego z rankingów. A nawet jeśli weźmiemy pod uwagę pierwsze dziesiątki, również tylko Wiedeń powtarza się jednocześnie w trzech rankingach.
Planeta Ziemia.Miasta. „pacyfikacją przy użyciu cappuccino”.
Mnożą się centra handlowe, multipleksy, hipermarkety, fastfoody czy butiki. Miasto jest coraz bardziej zabudowywane, ale tylko infrastrukturą, z której mogą korzystać mieszkańcy z pełnymi portfelami. Partycypacja została sprowadzona do konsumpcji. Zachodzi proces zgrabnie nazwany przez socjolożkę prof. Sharon Zukin – również z CUNY – „pacyfikacją przy użyciu cappuccino”.
piątek, 21 października 2016
Największa głupota dwudziestego wieku popełniona przez Rosjan, którą nazywają: "największą tragedią XXwieku"
Bronisław Łagowski:"Michaił Gorbaczow [był pełen] ..optymizmu, jakiego świat nie widział. Przestał się bać Zachodu i
oczekiwał, że Rosja, odrzucając komunizm na rzecz „ogólnoludzkiego humanizmu”,
wyjdzie z wieloletniej wrogiej konfrontacji jako
moralny zwycięzca,
..........na co Zachód odpowie przyjaźnią.
Jego następca myślał podobnie,
prozachodnim optymistą był także Władimir Putin
w początkowym okresie swego urzędowania."
oczekiwał, że Rosja, odrzucając komunizm na rzecz „ogólnoludzkiego humanizmu”,
wyjdzie z wieloletniej wrogiej konfrontacji jako
moralny zwycięzca,
..........na co Zachód odpowie przyjaźnią.
Jego następca myślał podobnie,
prozachodnim optymistą był także Władimir Putin
w początkowym okresie swego urzędowania."
[Rosjanie naiwnie nie będąc do tego przez nikogo zmuszeni, bez żadnych targów z ich strony oddali terytoria także rdzennie Rosyjskie]
Największa głupota dwudziestego wieku popełniona przez Rosjan, którą nazywają: "największą tragedią XXwieku"
Bronisław Łagowski:"Michaił Gorbaczow [był pełen] ..optymizmu, jakiego świat nie widział. Przestał się bać Zachodu i
oczekiwał, że Rosja, odrzucając komunizm na rzecz „ogólnoludzkiego humanizmu”,
wyjdzie z wieloletniej wrogiej konfrontacji jako
moralny zwycięzca,
..........na co Zachód odpowie przyjaźnią.
Jego następca myślał podobnie,
prozachodnim optymistą był także Władimir Putin
w początkowym okresie swego urzędowania."
oczekiwał, że Rosja, odrzucając komunizm na rzecz „ogólnoludzkiego humanizmu”,
wyjdzie z wieloletniej wrogiej konfrontacji jako
moralny zwycięzca,
..........na co Zachód odpowie przyjaźnią.
Jego następca myślał podobnie,
prozachodnim optymistą był także Władimir Putin
w początkowym okresie swego urzędowania."
[Rosjanie naiwnie nie będąc do tego przez nikogo zmuszeni, bez żadnych targów z ich strony oddali terytoria także rdzennie Rosyjskie]
New York Times” tak oto relacjonował stanowisko Pentagonu w roku 1992 [wobec Rosji]:
„Naszym pierwszym celem jest zapobieżenie pojawieniu się nowego rywala,
wszystko jedno, czy to na terenie byłego Związku Radzieckiego, czy gdziekolwiek indziej,
który stanowiłby zagrożenie tego rodzaju, jakie dawniej wychodziło od Związku Radzieckiego” (cytuję za: Peter Bender, „Ameryka. Nowy Rzym”, s. 192-193).
Kolejne rządy amerykańskie pod tym kątem obserwują Rosję i długo nie czekając,
uznały, że pod prezydenturą Władimira Putina Rosja przekroczyła ograniczenia,
w ramach których wolno jej istnieć.
Mitt Romney, republikański kandydat na prezydenta USA, ogłosił, że
„Rosja jest głównym wrogiem”;
pogląd ten ma silne oparcie w amerykańskiej „klasie imperialnej”
(termin wprowadzony przez Roberta D. Kaplana), która nie będąc wprost władzą,
określa horyzonty ideologiczne władzy,
wywiera przeważający wpływ na „wojnę informacyjną” ...."
[Cytaty za Bronisławem Łagowskim]
wszystko jedno, czy to na terenie byłego Związku Radzieckiego, czy gdziekolwiek indziej,
który stanowiłby zagrożenie tego rodzaju, jakie dawniej wychodziło od Związku Radzieckiego” (cytuję za: Peter Bender, „Ameryka. Nowy Rzym”, s. 192-193).
Kolejne rządy amerykańskie pod tym kątem obserwują Rosję i długo nie czekając,
uznały, że pod prezydenturą Władimira Putina Rosja przekroczyła ograniczenia,
w ramach których wolno jej istnieć.
Mitt Romney, republikański kandydat na prezydenta USA, ogłosił, że
„Rosja jest głównym wrogiem”;
pogląd ten ma silne oparcie w amerykańskiej „klasie imperialnej”
(termin wprowadzony przez Roberta D. Kaplana), która nie będąc wprost władzą,
określa horyzonty ideologiczne władzy,
wywiera przeważający wpływ na „wojnę informacyjną” ...."
[Cytaty za Bronisławem Łagowskim]
Amerykanie trują świat oplatając go siecią fast foodów. Rzekomy kurczak.
to w istocie zawiesina mięsna, czyli breja pochodzenia zwierzęcego (choć nie do końca mięsnego), wymieszana z rozmaitymi utrwalaczami i wypełniaczami, m.in. fosforanem sodu, glutaminianem sodu, dekstrozą, skrobią pszenną i olejem roślinnym. Ten
majstersztyk technologii spożywczej
nie tyle przyspiesza starzenie się, ile
przybliża przeprowadzkę na tamten świat z pominięciem etapu starości.
Czemu służy cenzura mózgu?
99,9 proc. informacji
nie przedostaje się na poziom świadomy mózgu
lub jest eliminowane.
Czemu służy cenzura mózgu?
Filtrowaniu najistotniejszych danych.
- Gdybyśmy byli świadomi wszystkiego, co dzieje się wokół nas,
nie bylibyśmy w stanie prawidłowo funkcjonować
(mówi prof. Turlejski)
- Zginęlibyśmy pod natłokiem informacji,
nie bylibyśmy w stanie przetworzyć, zanalizować, zrozumieć.
A codziennie stajemy przed tysiącem wyborów
mózg nie kłopocze świadomości, by je rozstrzygać.
Ile przed nami.......ukrywa?
W budowaniu obrazu świata
jesteśmy autorami
mamy te same narzędzia, ale
na analizę danych nakładamy filtry systemów pojęciowych
wpojonych przez edukację, kulturę.
Każdy z nas żyje w konstrukcie stworzonym przez własny umysł.
nie przedostaje się na poziom świadomy mózgu
lub jest eliminowane.
Czemu służy cenzura mózgu?
Filtrowaniu najistotniejszych danych.
- Gdybyśmy byli świadomi wszystkiego, co dzieje się wokół nas,
nie bylibyśmy w stanie prawidłowo funkcjonować
(mówi prof. Turlejski)
- Zginęlibyśmy pod natłokiem informacji,
nie bylibyśmy w stanie przetworzyć, zanalizować, zrozumieć.
A codziennie stajemy przed tysiącem wyborów
mózg nie kłopocze świadomości, by je rozstrzygać.
Ile przed nami.......ukrywa?
W budowaniu obrazu świata
jesteśmy autorami
mamy te same narzędzia, ale
na analizę danych nakładamy filtry systemów pojęciowych
wpojonych przez edukację, kulturę.
Każdy z nas żyje w konstrukcie stworzonym przez własny umysł.
czwartek, 20 października 2016
Jaka jest cena życia, i cierpienia. Dariusz Gzyra " ........robi im różnicę, czy cierpią osiem godzin czy całą dobę. Nawet, jeśli jadą na śmierć.
Prawo unijne zezwala na transport cieląt już po dziesiątym dniu życia. To jedyny moment, kiedy postronny obserwator może spojrzeć im w oczy. Ciężarówki wypełnione zwierzętami to przygnębiający widok, jednak dla większości to po prostu kolejny TIR, który trzeba wyprzedzić na drodze. Tym się może różnić od innych, że ciągnie za sobą specyficzny zapach setek stłoczonych zwierząt. Tym szybciej się go wyprzedza i traci z oczu. W tej sytuacji trudno przecenić pracę tych, którzy starają się dokumentować i nagłaśniać warunki, w jakich przewożone są zwierzęta oraz tłumaczyć, na czym polega problem.
Raport stwierdza, że zwierząt nie pojono i nie karmiono podczas nakazanego unijnym prawem godzinnego postoju po 9 godzinach jazdy. Głodne zwierzęta ssały więc brzuchy i ogony innych zwierząt, desperacko zlizywały krople wody ze ścian.
Zwierzęta podczas transportu były stłoczone, ładowane na trzy lub cztery poziomy. Miały za mało miejsca do położenia się i odpoczynku, nie mówiąc o miejscu nad głowami. Ich kończyny klinowały się w szczelinach między podłogą a ścianami bocznymi ciężarówki. Jeśli któreś ze zwierząt leżało, deptane przez inne, oznaczało to, że nie ma już siły stać i prawdopodobnie umrze w drodze. Ta śmierć jest wliczona w rachunek ekonomiczny.
W przypadku tak młodych zwierząt prawo unijne zakazuje transportu trwającego dłużej niż 19 godzin. Z raportu wynika, że przekraczano dopuszczalny czas podróży. W ten sposób wyczerpane zwierzęta przemierzały setki, a nawet tysiące kilometrów. Przy rozładunku były bite, popychane i kopane, ciągnięte za uszy i ogony. Nieporadne i przerażone przewracały się na śliskiej podłodze. Trudno znieść myśl, że w ich życiu nie ma właściwie momentów, kiedy czują się naprawdę dobrze i bezpiecznie.
Zwierzęta wciąż byłyby odbierane matkom, pełne strachu, głodne, stłoczone w podróży i bite. Jednak z pewnością robi im różnicę, czy cierpią osiem godzin czy całą dobę. Nawet, jeśli jadą na śmierć."
Czy o tym ma przypominać premierowi polskiego rządu....
Rafał Jankowski napisał do premier Beaty Szydło: „Polscy policjanci, aby działać sprawnie i skutecznie, muszą mieć świadomość, że reprezentując państwo, są pod jego ochroną, a wszelki atak na nich spotka się z nieuniknioną i nieubłaganą reakcją”.
Musk
Podróż na Marsa jest prawdopodobnie tak trudna, że musi jej dokonać cała cywilizacja. Jeśli narody zadecydują, że wsyłanie ludzi na Marsa jest warte wysiłku, biorąc pod uwagę ryzyko, wówczas będą potrzebować liderów, którzy uruchomią ten wysiłek. Za odpowiednimi ambicjami pójdzie odpowiednia inżynieria.
Musk. ....kilka elementów, niezbędnych, by zrealizować nie tylko pojedynczą misję na Marsa,
ale systematyczne loty na Czerwoną Planetę,
które pozwolą nam stworzyć kolonię, a następnie całą marsjańską cywilizację:
- statki i silniki rakietowe wielokrotnego użytku
- tankowanie na orbicie
- produkcja paliwa na Marsie
- właściwe paliwo.
w tym momencie bilet na Marsa kosztowałby 10 mld dolarów.
- Jeśli udałoby nam się zmniejszyć koszt dotarcia na te planetę do kosztu przeciętnego domu w USA, około 200 tys. dol., przybliżylibyśmy się znacznie do tego, by stworzyć na tej planecie samowystarczalną cywilizację
Subskrybuj:
Posty (Atom)