rosyjscy obywatele nie takie kryzysy byli w stanie przetrwać – trzeba pamiętać, że mimo sankcji, spadku cen surowców i kosztów aneksji Krymu, poziom życia i tak jest o niebo lepszy niż 15 lat temu, kiedy Putin obejmował władzę. A rosyjska gospodarka dziś nie spada w przepaść, tylko powoli ześlizguje się w dół zbocza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz