Przyczyna tego była dość prosta - zabił je tlen,
który był produktem ubocznym fotosyntezy.
Okazał się toksyczny dla większości organizmów,
które wyewoluowały w środowisku beztlenowym.
Część jednokomórkowców nabyła umiejętności radzenia sobie z
tą nieznaną do tej pory trucizną i
zaczęła traktować ją jako nowe źródło energii.
Było ono tak potężne, że pozwoliło ewolucji na stworzenie organizmów wielokomórkowych.
.....skok ewolucyjny, zwany eksplozją kambryjską.
W jej wyniku powstali
przodkowie wszystkich
znanych dzisiaj wielokomórkowych form życia.
Wszystkie dzisiejsze zwierzęta na pewnym etapie rozwoju dzielą te same cechy,
mogą się poruszać w sposób niezależny i
odżywiają się przez spożywanie innych organizmów.
......to, co wydarzyło się ponad pół miliarda lat temu, dzieje się i dzisiaj. Ludzie stali się niejako nowym "produktem" ewolucji, który jest w stanie całkowicie zmieniać swoje otoczenie i środowisko naturalne. Te zmiany są tak potężne, że
wiele organizmów nie jest się w stanie do nich przystosować,
czego naturalną konsekwencją jest kolejne wymieranie gatunków.
To drugie masowe wymieranie, którego przyczyną nie jest żadna wielka katastrofa.
Tym razem sprawcą jest człowiek - wytwór ewolucji.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,18726209,pierwsze-masowe-wymieranie-nie-bylo-przyczyna-katastrofy.html#ixzz3pEI26tbq
który był produktem ubocznym fotosyntezy.
Okazał się toksyczny dla większości organizmów,
które wyewoluowały w środowisku beztlenowym.
Część jednokomórkowców nabyła umiejętności radzenia sobie z
tą nieznaną do tej pory trucizną i
zaczęła traktować ją jako nowe źródło energii.
Było ono tak potężne, że pozwoliło ewolucji na stworzenie organizmów wielokomórkowych.
.....skok ewolucyjny, zwany eksplozją kambryjską.
W jej wyniku powstali
przodkowie wszystkich
znanych dzisiaj wielokomórkowych form życia.
Wszystkie dzisiejsze zwierzęta na pewnym etapie rozwoju dzielą te same cechy,
mogą się poruszać w sposób niezależny i
odżywiają się przez spożywanie innych organizmów.
......to, co wydarzyło się ponad pół miliarda lat temu, dzieje się i dzisiaj. Ludzie stali się niejako nowym "produktem" ewolucji, który jest w stanie całkowicie zmieniać swoje otoczenie i środowisko naturalne. Te zmiany są tak potężne, że
wiele organizmów nie jest się w stanie do nich przystosować,
czego naturalną konsekwencją jest kolejne wymieranie gatunków.
To drugie masowe wymieranie, którego przyczyną nie jest żadna wielka katastrofa.
Tym razem sprawcą jest człowiek - wytwór ewolucji.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,18726209,pierwsze-masowe-wymieranie-nie-bylo-przyczyna-katastrofy.html#ixzz3pEI26tbq
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz