Szukaj na tym blogu

niedziela, 25 października 2015

Tomasz Zaboklicki

Wiedząc, jaki skokowy wzrost nas czeka w tym roku, zatrudniliśmy na próbę kilku menedżerów z korporacji. To był koszmar. Nie sprawdził się nam żaden z nich. Ludzie w korporacji działają w bardzo wąskich specjalnościach, nie mają oglądu całości, nie interesują się nim, nie mają inicjatywy, biernie czekają, aż dostaną impuls do działania. To coś niewiarygodnego.
po co?
Żeby pokazać, że Polacy potrafią, żeby stworzyć coś, z czego nowe pokolenia będą mogły być dumne. Żeby razem z nami mogły rozwijać się politechniki, żeby młodzi ludzie mogli robić u nas doktoraty. Ciągniemy za sobą 1800 poddostawców z całej Polski, łącznie około 100 tysięcy ludzi.

Brak komentarzy: