W Kościele jest to, co Kościół uważa, a nie wy
26.11.2013 , aktualizacja: 27.11.2013 19:01
Był kapelanem, przybocznym,
kimś na każde zawołanie.
Arcybiskup budził go w nocy pijany i
kazał grać na akordeonie do tańca.
Podczas pijackich biesiad wysyłał go do miasta
na poszukiwania odpowiedniego gatunku kiełbasy,
kazał nalewać alkohol, krzycząc:
"Co ty, k..., nawet nalać nie potrafisz!".
Rano na kacu wzywał go, żądając "actimelka" i
krzycząc: "Bądź moim actimelkiem!"
Abp Sławomir Głódź urodził się 13 sierpnia 1945 w Bobrówce
Lech Wałęsa odznaczył go
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski[31]
Aleksander Kwasniewski
Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą tego orderu[32
Od prezydenta RFN Horsta Köhlera
Wielki Krzyż Zasługi Republiki Federalnej Niemiec[33].
Otrzymał honorowe obywatelstwa: Białegostoku (1995)[34], Warszawy (2005)[35], Radzymina (2006)[36], Wołomina (2007)[37], a także powiatu monieckiego (2005)[38] i gminy Sokółka (2006)[39]. W 2007 otrzymał medal „Zasłużony dla Mazowsza”[14].
W 2010 otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego[40].
Został odznaczony Komandorią Missio Reconciliationis (1999)[41], medalem „Milito Pro Christo” i dyplomem „Benemerenti” (2005)[9],Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2005)[42],
Medalem Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej (2008)[43], a także
Złotym Krzyżem Związku Piłsudczyków RP (2009)[44].
W 2000 został członkiem zakonu bożogrobców w randze Komandora z Gwiazdą, a także zakonu maltańskiego w randze Kapelana Konwentualnego ad honorem[10].
Redakcja „Tygodnika Solidarność” przyznała mu tytuł Człowieka Roku 2009[45]
1 komentarz:
I jak taki człowiek odnajdzie się w domu starców ? Podstawowym problemem będzie stan jego świadomości .
Prześlij komentarz