Szukaj na tym blogu

niedziela, 24 listopada 2013

Energia odnawialna

fot. Reuters
Chaotyczna, pozbawiona planu rozbudowa urządzeń solarnych i elektrowni wiatrowych może zagrozić planowanemu przez Niemcy przełomowi energetycznemu - rezygnacji z elektrowni atomowych i przejściu na odnawialne źródła energii. W kraju, w którym konsumenci płacą za prąd najwięcej w Europie, jego cena nadal rośnie. Ludzie coraz bardziej tracą cierpliwość, a doradcy rządowi żądają, by zacząć wszystko od nowa.
Do 2020 roku wiatraki na pełnym morzu mają osiągnąć wydajność nawet dziesięciu gigawatów – tyle co osiem elektrowni atomowych
W tym roku konsumenci musieli wydać ponad 20 miliardów euro na prąd pozyskiwany z urządzeń solarnych, elektrowni wiatrowych i biomasy, którego cena rynkowa nie przekracza trzech miliardów euro. Nie byłby wart nawet tyle, gdyby uwzględnić przypadkowe straty i koszta inwestycyjne, jakie powoduje chaotyczna rozbudowa ekologiczna. Jako że dachy solarne i wiatraki w zależności od pogody i pory dnia raz produkują ogromne ilości prądu, a raz żadne, dochodzi do absurdalnych przypadków nadmiernego, niedostatecznego lub błędnego zaopatrzenia.

 [wygląda to niedobrze, ale stać ich  na to, i powinno zapewnić Niemcom sukces]

Brak komentarzy: