Szukaj na tym blogu

wtorek, 12 listopada 2013

Pragmatyzm chińskiej drogi rozwoju

Dawno temu, chciałem zrozumieć czym jest
filozofia jankeskiego pragmatyzmu. Książki nie dawały jasnej odpowiedzi.
Odszukałem człowieka , który w Polsce na ten temat pisał.
Umówiłem sie na rozmowę,
ale rozmowy o tym co mnie interesowało nie było.
To natomiast co interesowało mojego rozmówcę
nie interesowało mnie.
Pragmatyzm był-jest
siłą jankeskiego sukcesu.
Jego słabością to, że jest jakby  teorią bez teorii.
Chińczycy  bacznie przyglądali się
sposobowi odchodzenia od komunizmu,
na którą wkroczyła  Polska i Rosja.
Widocznie nie spodobało im się to co zobaczyli
bo zablokowali podobnie rozwijający się u nich
scenariusz wydarzeń. Rozjeżdżając  czołgami
swoich rodaków  na Tiananmen.
Zbrodnia?Pragmatyzm?
-W  niedzielnej Wyborczej  F.Godement, znawca rejonu
mówi, że Chiny nie muszą wprowadzać wymienialności juana,
bo mają skuteczny sposób dokonywania wymiany.
Zachowując przy tym  pełną kontrole nad pieniądzem.
Widocznie przyjrzeli się temu
co dzieje się z pieniądzem w świecie zachodnim.
Pragmatyzm?
-Xi uwidacznia  się na tle  Tiananmen z Mao.
W ten sposób pokazuje,że zmiany które nadejdą
nie zmienią dotychczasowej linii politycznej.
Pragmatyzm.
W USA idzie jakby w diabły,
Chiny, przejęły pałeczkę rozwoju przy pomocy 
teorii idącej w ślad za praktyką, 
ale nie wybiegającej przed nią  zanadto, bo to niebezpieczne.
Ps.
F. Godement  uważa,że  Xi ma mocno w ręku
zarówno partie, jak wojsko,
że  zasoby taniej siły roboczej nie prędko zostaną wyczerpane, 
że   rozwijają się prowincje nie tylko centrum.



Brak komentarzy: