żyjemy w świecie pełzającego kryzysu, rekordowo niskich stóp procentowych na świecie i przeogromnej ilości kapitału ulokowanego na rynkach finansowych. Ten kapitał nie zasila realnych gospodarek, czyli nie wpływa na tempo wzrostu PKB, za to kręcąc się po różnych giełdach wpływa na podnoszenie wycen różnych aktywów. Nic nie wskazuje na to, aby w dającej się przewidzieć przyszłości to się miało zmienić. A to oznacza, że giełdy na całym świecie powinny rosnąć szybciej (tak się zresztą dzieje od 2009), niż światowe PKB. Polska nie powinna być wyjątkiem.
Rafał Hirsch
[ Nie opłaci sie inwestować w realu bo
inwestowanie na rynkach finansowych
przynosi wyższe zwroty.]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz