Szukaj na tym blogu

niedziela, 14 lipca 2013

Przywileje

Mówi się w Polsce  o  nadmiernych i niezasłużonych
 przywilejach różnych grup zawodowych
Środowisko  kapitalistyczne, zachowuje się podobnie
stara się o jak największy udział w puli przywilejów.
Ich argumentem jest to, że dają
miejsca pracy produkty i usługi.
Tylko, że te współczesne produkty
nie zaistniałyby bez osiągnięć nauki,
Bez nauki nie byłoby tego świata w którym żyjemy.
A teraz porównajmy
jak zostają wynagradzani ludzie nauki i kapitaliści.
Co widzisz? Jest dysproporcja?
A przecież bez tych pierwszych
ci drudzy nie mogliby robić tego co robią.
I rozglądając się dalej.
Czy bez całej otoczki usług, pielęgniarki, sprzątaczki,
sprzątacze, nauczyciele itd.itp czy mogliby cokolwiek zdziałać.
Wniosek.
Żyjemy jako społeczeństwo mimo tego,
że jesteśmy sumą jednostek,
jakby chciała Margaret T.
A więc argumentacja kapitalistów, że im się
jakoś szczególnie należy jest warta funta kłaków.



Brak komentarzy: