Szukaj na tym blogu

sobota, 6 lipca 2013

Agnieszka

dawniej  grała  dość nudny tenis.
Tym razem
w przegranym  meczu z Sabiną Lisicką
nie tylko zagrała znakomicie ale
zrobiła jedną z najciekawszych partii tenisa  -jakie  widziałem,
bez podziału na kategorie.
Musiała  grać tak aby uniemożliwić   jej
wykonywanie  najsilniejszych   zagrań.
Każda sytuacja na korcie wymagała indywidualnych rozwiązań
a nie tylko przebijania piłki na druga stronę.



Brak komentarzy: