"Dziesięć lat temu system był nastawiony na
gwarantowanie przywilejów.
To powodowało koncentrację bogactwa
i hamowało rozwój.
Mieliśmy też beztroską eksploatację środowiska.
Nikt nie pilnował ile drzew rąbie się w Amazonii
i ile się wpuszcza chemikaliów do rzek.
Katastrofa społeczna i ekologiczna wisiała w powietrzu.
Rósł tak zwany czwarty świat.
Mieliśmy sześćdziesiąt milionów "obywateli"
bez dochodu, własności, adresu, konta bankowego że
Już poprzednik Luli, prezydent Cardoso zauważył, że
co trzeci obywatel Brazylii żyje poza systemem."
Ladislau Dowbor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz