Rozmawiam na przykład z naszymi firmami chemicznymi, dowiaduję się, że ich sytuacja jest całkiem przyzwoita. Są w stanie eksportować nie tylko na obszar UE, ale też na inne światowe rynki, modernizują się. Ale mówią mi: są dla nas dwa punkty groźne, cena energii (teraz się nieco poprawiło, bo cena energii dla przedsiębiorstw w Polsce zaczęła spadać) i zbyt wysoka cena gazu.
Jerzy Hausner
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz