Kapitalizm to dość prosta gra
napędzana potężnym silnikiem ludzkich popędów.
-Wydajny mechanizm gospodarczy o jasno sprecyzowanym celu.
Neoliberalizm -to kapitalizm polityczny
panoszący się,
dominujący w sferze polityki,
a nie tam gdzie jego miejsce: gospodarki.
(marksowski, neo - bo w istocie, dziewiętnastowieczny)
zmierzający do hegemonii, podporządkowywania sobie:
społeczeństwa,
- aby polityka, ustój
były ustawiane, robione pod i dla niego.
Jak go zatem traktować? Tak jak wszystko w życiu i w przyrodzie:
nie jako twór doskonały sam w sobie i dla siebie,
ale jako coś, co jest przydatne społeczeństwu.
Gdy mu się pozwoli na
wtargnięcie do -i zdominowanie sfery politycznej
staje się niebezpieczny nawet dla siebie.
6 komentarzy:
Jeśli dobrze rozumiem neoliberalizm to taka nadbudowa dla kapitalizmu, tak?
Jeśli Twoim zdaniem kapitalizm jest ok (wnioskuję to ze zdania, że jest wydajnym mechanizmem), to dlaczego neoliberalizm nie jest ok jeśli służy temu, żeby zapewnić warunki kapitalizmowi do funkcjonowania? Chyba, że źle Cię zrozumiałem.
Właśnie użyłeś języka Marksa. Nie masz swojego?
Zauważ,że socjalizm szwedzki, w którym neoliberalizm ledwo się przebija zapewnia lepsze warunki do funkcjonowania kapitalizmu, niż Polska.
-Nie używam słowa socjalizm od tak sobie, bo w ustroju szwedzkim dominujące są cele społeczne.
Dla żartu użyłem słowa "nadbudowa" kocie.
Ciekawej frazy użyłeś kocie - "socjalizm zapewnia lepsze warunki do funkcjonowania kapitalizmu".
Czyżby nowa lewica już nie walczyła z kapitalizmem otwarcie, a przerzuciła się na zawoalowaną walę przy pomocy majstrowania przy pojęciach tj. przekręcaniu ich znaczeń?
Nie powiedziałem,że socjalizm zapewnia lepsze warunki funkcjonowania kapitalizmu, ale że szwedzki socjalizm zapewnia lepsze warunki funkcjonowania kapitalizmu. Zauważ,że nie rzucam słów na wiatr, a jeśli mi się coś takiego zdarzy,to z pokorą i... wdzięcznością przyjmuję krytykę.
Jeden socjalizm może być zabójczy dla kapitalizmu, a drugi przyjazny. Ten szwedzki jest. Szwecja pod tym względem stworzyła wspaniale zrównoważony ustrój. Przyznaje, że to nie łatwe.
-Czy przekręcam znaczenia.
Staram się odkręcać, to miałem na myśli nazywając Marksa murarzem.
Język określa sposób naszego myślenia o rzeczywistości. Jeżeli brakuje pojęć do jej opisu to wtedy nie można rzeczywistości dobrze opisać.
Jeżeli użyłeś dla żartu słowa nadbudowa, to teraz spróbuj wyrazić to co chciałeś nie używając tego pojęcia, a zobaczysz co Ci wyjdzie.
Jeżeli społeczeństwo jest "właścicielem" kapitalizmu, to musi o niego dbać, jeżeli kapitalizm jest właścicielem społeczeństwa, to dba tylko o siebie, a społeczeństwo ma to co mu skapnie. Czasami kapie, powoli, a czasami wcale.
Janusz wprowadziłem poprawkę. Dziekuję.
Z tą nadbudową to trochę nieporozumienie. Ja użyłem tego sformowania, aby prześledzić Twój tok rozumowania. Bo to Ty kocie napisałeś, że "neoliberalizm to kapitalizm polityczny". Próbowałem odnaleźć się w pojęciach, które używasz. Zatem to nie ja używam języka Marksa, ale próbuję go jakoś ugryźć. A chciałem tylko rozwinąć to co napisałeś. Nie była moim celem interpretacja tego co napisałeś korzystając z pojęć Marksa.
Jeśli miałbym analizować to co napisałeś musiałbym najpierw to zrozumieć.
Prześlij komentarz