Chodzi za mną Twoja wątpliwość dotycząca -ad personam.
Kiedy można mówić o argumentach ad personam?
Gdy jedna ze stron daje argumenty dotyczące sprawy
-formułowane w sposób racjonalny,
a druga na to odpowiada: bo ty....itd,
zamiast odpowiedzieć argumentem dotyczącym rzeczy.
Czy mamy z taką sytuację z B.W.
Który używa argumentów ideologicznych,
np. ja jestem patriotą, oni nie są patriotami.
Uniemożliwiając racjonalną rozmowę.
Jak mierzyć patriotyzm i brak patriotyzmu?
Jak odróżnić patriotyzm subiektywny od obiektywnego?
Czyż nie tkwi w tym argument ad personam,
gdy ustawia się przeciwnika na pozycji z góry przegranej .
Często w parze u BW i podobnych mu na prawicy,
w imię oczywiście celów wyższych, obrony 'wartości',
następuje wykasowanie z pola widzenia argumentacji,
która nie potwierdza ich wniosków.
I znowu czy to nie jest ad personam?
Wszak wynika to z tego, że co by nie było,
to my, z góry mamy rację,
trzeba ją tylko wywalczyć,
a nie koniecznie uzasadnić racjonalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz