Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 czerwca 2011

Donald i Jarek w piaskownicy

Krzywdy sobie nie zrobią,  najwyżej jeden drugiemu łopatką sypnie piaskiem  w oczy.
Żyjemy w świecie, w którym politycy przestali robić politykę
a polityka to budowa państwa od fundamentów.
Centra władzy nie są zidentyfikowane przez zbiorowość, a nawet dochodzi do tego iż władza wypiera się “władzy i odpowiedzialności” choć ją realnie wykonuje. (jak pisze jeden z forumowiczów Kuczyńskiego).

Polska przez wieki państwa nie miała
i tym bardziej go potrzebuje.
Nie to, że Kalisz przynosi Tuskowi głowę
Jarosława na talerzu, a ten się kryguje.
Jest kolejna okazja do zrobienia czegoś dobrego dla państwa,
Okazja do naprawienia, bez głowy - jak wszystko,
zrobionej reformy prokuratury, przechodzi koło nosa.
Nasz system prawny przez kolejne lata będzie działał  źle:
wykorzystywany do celów politycznych
i przyjazny wyłącznie  wielkiemu  biznesowi,
który go już sobie ustawił,  ale nie  obywatelowi,
który jako jednostka,  będzie pozbawiony oparcia
jakie może i powinno dawać prawo.

Brak komentarzy: