Szukaj na tym blogu

niedziela, 3 lipca 2016

jego instynkt polityczny jest głęboko antydemokratyczny.

Nie poważa niezależnej prasy, nie rozumie niezawisłego wymiaru sprawiedliwości, nie akceptuje prawa do protestów politycznych i jest skłonny do stosowania przemocy. Jednak nie on jest problemem, lecz wyborcy, którzy chcą na niego głosować. Nie chodzi tylko o rasistów czy ksenofobów. Jest wielu, którzy wspierają go, bo uważają, że elity przestały się o nich troszczyć, i czują się przegrani z powodu globalizacji.