Dzięki szczegółowym informacjom o życiu, upodobaniach i sieci kontaktów użytkowników Facebooka, polityczni marketingowcy mieli tworzyć spersonalizowany przekaz adresowany do konkretnych wyborców. Podobny mechanizm miał być również wykorzystywany w trakcie brytyjskiego referendum przez obóz agitujący za Brexitem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz