Szukaj na tym blogu

wtorek, 24 kwietnia 2018

Jakie to przerażająco proste

Problem polega na tym, że my silni i zdrowi, mający siłę przebicia, po prostu nie chcemy "posunąć się na ławce". Jeżeli mamy w rodzinie dziecko chore na zapalenia płuc i drugie, które prosi o Iphona, to co najpierw kupimy? Najpierw kupimy leki dziecku, które jest chore, a drugiemu kupimy tańszego smartfona. Nie wierzę, żeby w budżecie nie było pieniędzy na polepszenie sytuacji tych ludzi i ich opiekunów. Tacy rodzice, którzy mają już ponad 60 lat i przez całe życie nigdzie nie wyjeżdżali, cały czas są ze swoimi dziećmi, nie mają chwili, żeby odetchnąć.

Brak komentarzy: