Problem polega na tym, że obietnice wyborcze są po to, żeby kupić głosy wyborców. Nie tylko pan prezydent, ale myślę, że też większość polityków, nie dotrzymuje swoich obietnic. Przynajmniej nie w 100 proc.
Pytanie, jak traktują swoje słowa politycy i również jak my jako wyborcy dajemy się na te obietnice nabrać.
Pytanie, jak traktują swoje słowa politycy i również jak my jako wyborcy dajemy się na te obietnice nabrać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz