Rafał Matyja otwiera oczy
Za moją diagnozą przemawia jeszcze jedno: wyraźna dziura pokoleniowa w polskiej polityce. Trzon dwóch największych klubów w Sejmie stanowią mężczyźni w okolicach sześćdziesiątki lub starsi. Jest trochę 50-latków. A gdzie są reprezentanci wyżu demograficznego, ludzie między 30. a 45. rokiem życia, którzy powinni wkrótce przejąć odpowiedzialność za kraj?
Za moją diagnozą przemawia jeszcze jedno: wyraźna dziura pokoleniowa w polskiej polityce. Trzon dwóch największych klubów w Sejmie stanowią mężczyźni w okolicach sześćdziesiątki lub starsi. Jest trochę 50-latków. A gdzie są reprezentanci wyżu demograficznego, ludzie między 30. a 45. rokiem życia, którzy powinni wkrótce przejąć odpowiedzialność za kraj?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz