Szukaj na tym blogu

czwartek, 19 kwietnia 2018

Publisia!


Dla "publisi"  rzeczywistość jest prosta jak konstrukcja cepa.
W wydaniu najostrzejszym ale częstym Rosja to  wróg : odwieczny i przyszły, im słabsza tym dla nas lepiej, Niemcy to wróg rezerwowy. 
Publisia lubi mieć wroga, bo przecież ktoś musi być winnym naszych niepowodzeń, lub  budzi obawy, że  dla nas zabraknie.....  i politycy o tym dobrze wiedzą i grają na takich emocjach jak na cymbałach.
Nie pomni doświadczeń historycznych
 ...Ameryka  dla której interes własny jest najwyższym  priorytetem jest dla nas sojusznikiem,  
który bez względu na swój interes  stanie w  naszej obronie.  
Dla publisi jesteśmy z Rosją teraz w permanentnym  w stanie wojny, bo tylko  o wrogu w stanie wojny należy mówić wyłącznie złe rzeczy, zamiast szukać płaszczyzny wspólnych interesów.
Musimy nakręcać się nienawiścią  jako paliwem wojennym -bo  jedyny wybór to albo my ich albo oni nas .Publisia to nie tylko ogif i Dorota, wielu prominentnych polityków polskich uprawia ten sposób myślenia, który prowadzi
do zaostrzenia stosunków z sąsiadami nie wiadomo po co  i tworzenia fikcyjnej obrony, która jest nic nie warta.
Jakoś nie zauważamy, że ani Czesi, ani Węgrzy nie ulegają podobnym nastrojom.

Brak komentarzy: