Nie nad biurkiem, tylko na drzwiach. Nie moje hasło, tylko cytat z „Dziadów”, który w spektaklu śpiewa Monika Bolly. I nie kartka, tylko wlepka wydrukowana w ramach oficjalnej przedpremierowej akcji promocyjnej teatru. I jak my mamy się wzajemnie zrozumieć, skoro widzimy dwie różne prawdy?
....Morawski jest wandalem, zachowuje się jak Attyla po zdobyciu Rzymu i budować potrafi jedynie, opierając się na frustracji.
Mieszkowski zamienił Teatr Polski we Wrocławiu w rozpoznawalną, szanowaną na świecie, ba, przebojową markę. Potrafił ściągnąć tu najlepszych reżyserów i zapewnić im warunki, by mogli tworzyć dzieła wybitne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz