Szukaj na tym blogu

niedziela, 9 kwietnia 2017

Beata Moskal-Słaniewska

 nie będę się obrażać na Kościół katolicki dlatego, że niektórzy jego reprezentanci mówią rzeczy niegodziwe.

Czemu nie?


– Bo jestem prezydentką wszystkich świdniczan, którzy chodzą do różnych kościołów. Mam ich w Świdnicy kilka – prawosławny, rzymskokatolicki, zielonoświątkowy i protestancki. Z biskupem tego ostatniego mam fantastyczne relacje.

 W „Niedzieli” pisałam o sprawach społecznych. O zdanych na siebie matkach dzieci z porażeniem mózgowym, o ośrodkach pomocy społecznej i o koloniach Caritasu. 
W Kościele jest dużo dobrych ludzi, których trudu nie widać. Chciałam ich pokazać.

Brak komentarzy: