Szukaj na tym blogu

środa, 15 grudnia 2010

Palikot

tyżeś mi  brat, gdy zwracasz uwagę na Jarosława mówiącego , że prezydent daje sygnał  prokuraturze jak ma się zachowywać. Tak jakby dawanie takich sygnałów i ich egzekwowanie przez niezależny konstytucyjnie organ państwowy było czymś naturalnym.
Na tego rodzaju dictum nie po raz pierwszy przestrzeń publiczna skandalicznie  nie reaguje, popełniając grzech zaniechania, dając fatalne przyzwolenie podobnym zachowaniom. Bo skoro  jemu wolno, bo skoro wysoki funkcjonariusz państwowy tak mówi, to widocznie wie co mówi i  widocznie tak być musi?
Tak w ogóle, to Palikot  okazał się inteligentnym nie tylko w błaznowaniu, ważnym dla odczarowania konieczności naszej obecności w Afganistanie.  Mimo, że wylewa mu się z uszu neoliberalizm, któremu dał wyraz w przyjaznym państwie , a teraz  gdy broni  OFE groźbą wyjścia na ulice.

Brak komentarzy: