Nie spodziewałem się, że Roberta Gwiazdowskiego stać na taką wypowiedź jaka ukazała się w,, Angorze".
OFE jest tematem od jakiegoś czasu w przestrzeni publicznej wałkowanym , i jak zwykle, nie wiadomo o co chodzi. Coś jest na rzeczy, ale na podstawie publicznych wypowiedzi, nie bardzo wiadomo co. Dużo jazgotu i nic z tego nie wynika, ani jakiegoś sensu, ani logiki. Tymczasem Monika Olejnik się niepokoi, a Palikot chce wychodzić na ulice w obronie OFE, które jest g. warte.
Co mówi Gwiazdowski.
-"W OFE nie ma żadnych pieniędzy. Są tylko
obligacje Skarbu Państwa i akcje." .....
Lub odwrotnie.
Jeśli nie ma pieniędzy tylko obligacje skarbu państwa, to znaczy,że OFE ma pełne zaufanie do państwa i bardziej mu ufa niż Olejnik i Palikot, którzy wolą aby ich pieniądze były w rękach OFE , a nie w rękach państwa. To co budzi zaufanie OFE nie budzi zaufania Olejnik i Palikota.
Rentowność OFE
-"Przez 11 lat OFE przyniosły 40% zysku."
-"Tylko,że przez ten czas inflacja liczona w tzw. procencie składanym była wyższa niż 40%.....
-Wniosek!?
Akcje
-"Nie liczyłbym na sprawdzenie się teorii, że w dłuższej perspektywie wartość akcji na giełdzie będzie zawsze rosła. Gdy niemieccy i francuscy podatnicy zapłacą za kryzys w Grecji i Irlandii, a być może także w Portugalii i Hiszpanii, to kto zapłaci za kryzys w Niemczech i we Francji?"
,,-Michał Boni niedawno powiedział, że emerytury z OFE moga być dwa razy wieksze niż w ZUS i pewnie miał racje.
Ale gdy powiem, że emerytury z ZUS będą pięć razy wyższe niż w OFE, to też mogę miec rację."!!!
Obligacje
"OFE dostają pieniądze z ZUS-u i kupują za nie obligacje skarbu państwa(70% inwestowanych środków).
-"Pieniądze z obligacji państwo przekazuje do ZUS-u,żeby ten miał na wypłatę emerytur"
-"Od takiego obracania pieniędzmi cały czas ich ubywa......"
Na koniec smakowicie
"-....Jak mówi prawo Murphy'ego ludzie postępują rozsądnie dopiero wówczas , gdy wszystkie inne rozwiązania zawiodą.
Być może dopiero wtedy wprowadzona zostanie dowolność należenia do OFE i okaże się , że 90% Polaków wybierze ZUS..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz