Rodzinę miałem rozpierdoloną zupełnie, dramaty, wieczne kłótnie zamiast tego, co zwykle dzieci mają. I jestem normalnym człowiekiem, w ogóle mi to w niczym nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie. Lubię być na swoim, a nie siedzieć u kogoś i robić to, co ktoś oczekuje, że będę robił, bo ja jestem taki poczciwy. Kurwa, nie jestem poczciwy – opowiada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz