Szukaj na tym blogu

niedziela, 23 lipca 2017

Adam Leszczyński Jak to wygląda

Nowe autorytaryzmy nie są zamknięte na świat, jak stare. Każdy może wyjechać z Węgier czy z Rosji, proszę bardzo. Nowe autorytaryzmy nie są wrogie kapitalizmowi — przeciwnie, dają dobrze zarobić, zwłaszcza partyjnym kolegom i znajomym. Biznes nie jest wrogiem, ale podporą Putina czy Orbana. Nie ma też formalnej cenzury: media opozycji istnieją, ale są na różne sposoby skutecznie marginalizowane. Nowy autokrata nie jest też zainteresowany praktyczną likwidacją opozycji. Dba o swoją bazę politycznego poparcia, ale wie, że „elity” — wykształceni, z wielkich miast — są jego wrogami. To nawet wygodne. Można nieustannie mobilizować swoich zwolenników do walki z „elitami”, którym już dawno odebrano wpływy i władzę. Nowy autokrata nie mówi do całego narodu: mówi tylko do swojej bazy i jest zainteresowany tylko jej poparciem.

Brak komentarzy: