Szukaj na tym blogu

niedziela, 9 lipca 2017

Dla mnie hiszpańska sjesta jest hygge. Marokańska herbata pita w towarzystwie jest hygge. I polski czas spędzany z rodziną też.

 inne kraje też świetnie radzą sobie z hygge, tylko o tym nie wiedzą i nie potrzebują „naszego” słowa.

Brak komentarzy: