, domowych, klanowych, religijnych i międzynarodowych, które rozgorzały już tak dawno temu, że zdążyło się urodzić kilka generacji niemających pojęcia, co znaczy noc bez strzałów. To terror zaślepionej wiary i klanów bijących się o wpływy, pieniądze i prestiż, droższy w Somalii od złota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz