Ciągle popełniamy ten sam błąd
traktując ją statycznie.
Rzeczywistość jest dynamicznie cybernetyczna!
Co to oznacza?
Ano to, że jest rzeczywistością mechanizmów
zwrotnych o zróżnicowanych szybkościach zmian.
Jeśli więc próbujemy ją przyłapać opisem
stanu istniejącego, to często popełniamy błąd, bo
niedługo będzie zupełnie inna, w innym miejscu
w innym kształcie. Ale kierunki zmian dają się określić
diagnozą mechanizmów.
Idiotyzmem polskim jest powtarzanie sukcesów innych z
przeszłości i brak horyzontów
(jak: energia z 'atomu' i eksploatacja gazu łupkowego) .
Europa miała kapitalizmem
działający w ramach państwa opiekuńczego,
(który prowadził do równowagi
zarówno społecznej jak gospodarczej)
- jego(kapitalizmu) podstawowy mechanizm
-ciąć koszty, także koszty pracy,
musiał się zmieścić ograniczeniach:
militarnych i politycznych i społecznych
Gdy te ograniczenia po upadku ZSRR znikły mechanizm
działający bez ograniczeń musiał doprowadzić
do nierównowagi i w konsekwencji kryzysu.
Oto ten mechanizm opisany przez
Leona Podkaminera:
"....aby wytwarzać dochody, potrzeba masowej produkcji, którą z kolei trzeba mieć komu sprzedać. Jeśli dochody świata pracy są obniżane, to spadają również możliwości konsumpcji. I wówczas w sukurs przychodzi kredyt – rynki finansowe i banki umożliwiają kontynuację konsumpcji i ratują masową produkcję. W latach 40., 50. i 60. kapitalizm mógł się rozwijać w sposób bardziej zbilansowany, bez nadmiernego zadłużenia prywatnego właśnie dlatego, że – wraz z wydajnością produkcji – dość proporcjonalnie rosły dochody świata pracy. Kiedy ten kanał wysechł, stworzono kanał zastępczy. Ale on ma oczywiście swoje granice, czego doświadczyliśmy w roku 2008....."
Dlaczego ten kryzys nie nadszedł wcześniej?
tylko dopiero po pół wieku.
Zadziałał mechanizm globalizmu.
Gdy ogólne koszty utrzymania stale rosną
koszty produktów elektronicznych i AGD maleją.
A więc mimo, że zarobki
w stosunku do kosztów utrzymania maleją,
to stać nas na kupowanie taniejących gadżetów
i ubrań produkowanych w Chinach,
to podbija nam bębenek.
- Nie jest tak źle!
I to pozwala-do czasu
podtrzymywać system, który pada.
Dla jasności.
Nie kapitalizm pada tylko system, w którym on funkcjonuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz