Szukaj na tym blogu

sobota, 24 września 2011

Cel bez przywództwa

W rozproszeniu,
geograficznym,cywilizacyjnym, kulturowym;
 bez przywództwa, bez idei
-  jak  może zaistnieć wspólny  cel.
Żyjemy na przełomie cywilizacji:
telewizora i komputera
 (nawet w egipskiej lepiance jest telewizor)
 i wkroczyliśmy w cywilizację komputerową.
-W tej pierwszej wiele godzin, biernie,
oglądamy to co łatwe i przyjemne
i wchłaniamy przy okazji  co do nas mówią:
wszystko zależy wyłącznie od ciebie.
"jesteś tego warta"; będziesz kreatywny- będziesz panem świata.
Jeśli nie  będziesz! -Jesteś  leń, nieudacznik
Tymczasem gdy jesteś Egipcjaninem, Hiszpanem, Amerykaninem
widzisz, że twoja sytuacja życiowa  rozmija się
z przedstawianą rzeczywistością, nawet wtedy-gdy bardzo się starasz.
-Nie poprawia się - ale pogarsza (nie tylko wykluczonym).

W tym samym czasie rośnie góra bogactwa
coraz większa i tańsza produkcja i malejące zarobki.

Rośnie napięcie, cięciwa się napina
-miedzy oczekiwaniami, obietnicami,
a pogarszającą się sytuacją życiową.
Stąd  weźmie się międzynarodowa wspólnota  porozumienia i celu
Rozprzestrzeni z szybkością pożaru
-a komputer to umożliwi.


Brak komentarzy: