I nagle nie zostaje z tego nic. Nagle twoje płyty się nie sprzedają, ludzie nie chcą cię słuchać i się z ciebie śmieją. Nie ma za co żyć, a na współczucie nie ma co liczyć.
Gdzie wszystko jest na pokaz. Gdzie coraz bardziej samotni ludzie żyją życiem innych. Żyją tym, co najlepiej wygląda w sieci i budzi największy podziw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz