Szukaj na tym blogu

niedziela, 1 września 2019

pamiętam defiladę w Warszawie 1985 r., jedną z ostatnich takich wielkich. Byłem studentem szkoły oficerskiej, mieliśmy próbę w nocy. Zabrzmiał „Mazurek” grany przez kilkuset muzyków i kolana miałem miękkie.

Brak komentarzy: