- Kłamstwo jest kamieniem węgielnym tej partii. Gdyby PIS przestał kłamać (choć w pierwszej chwili trudno w to uwierzyć) państwo PIS przestałaby istnieć.
Gdyby natomiast Platforma wtedy mniej posługiwała się kłamstwem, toby na tym nie straciła, a wręcz zyskała.
Kłamstwo pozwoliło Kaczyńskiemu przełamać niemoc demokratycznego imposybilizmu. Pozwala rządzić przy pomocy łajdaków i nieudaczników, olewając opozycje oraz parlament; uodparnia na wpadki i niepowodzenia - skoro gorzej już było.
Kamieniem założycielskim PIS jest "kłamstwo smoleńskie",
w którym Kaczyński oswajał (przede wszystkim swoich wyznawców) że
- co jest prawdą, a co jest kłamstwem - zależy tylko od jego woli.
Gdyby natomiast Platforma wtedy mniej posługiwała się kłamstwem, toby na tym nie straciła, a wręcz zyskała.
Kłamstwo pozwoliło Kaczyńskiemu przełamać niemoc demokratycznego imposybilizmu. Pozwala rządzić przy pomocy łajdaków i nieudaczników, olewając opozycje oraz parlament; uodparnia na wpadki i niepowodzenia - skoro gorzej już było.
Kamieniem założycielskim PIS jest "kłamstwo smoleńskie",
w którym Kaczyński oswajał (przede wszystkim swoich wyznawców) że
- co jest prawdą, a co jest kłamstwem - zależy tylko od jego woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz