Nie odmawiam pierwszeństwa Josephowi Goebbelsowi w ukuciu słynnego hasła. Doceniając nie tyle oryginalność co skuteczne jego zastosowanie wykorzystujące do osiągania celów polityki świeży wówczas wynalazek radia i możliwości nagłośnienia wielotysięcznych wieców.
Oryginalność pomysłu prezesa Kaczyńskiego polega na sposobie rozpowszechniania kłamstwa poprzez zabieg, który żołnierz PIS musi opanować do perfekcji :
- Każda wypowiedź czego by nie dotyczyła
ma w 90% dotyczyć głoszenia, że Platforma była najgorsza.
Pamiętne jest samozadowolenia graniczące z samozachwytem posła Cymańskiego podczas audycji "Kawa na śniadanie "
gdy na zdane mu pytanie, wygłosił przemówienie o niegodziwości Platformy, którego treść miała zero wspólnego z pytaniem.
Każdy: poseł, premier prezydent, dziennikarz,
minister, prokurator, każdy z nich jest niezależnie od pełnionej publicznie funkcji jest żołnierzem całkowicie podporządkowanym prezesowi (bez własnej oceny)
I na każde pytanie skierowane do niego, na dowolny temat ma sprowadzić odpowiedź do wykazania, że Platforma to samo dno!
Do tego celu wykorzystywane są nawet media opozycyjne (liczy się ilość powtórzeń wypowiadanych publicznie w dowolnym miejscu w dowolnych okolicznościach)
Multiplikacja kłamstwa przy zachowaniu dyscypliny wypowiedzi, żołnierzy PIS jest nieporównywalna, a
uzyskane w ten sposób tysiące powtórzeń zostało zastosowane w tej sakli w sposób niespotykany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz