-"... Zresztą Moskwa jest na równi pochyłej. Oni tylko na mapie wyglądają mocarstwowo. Gospodarka mniejsza od koreańskiej, uzbrojenie się postarzeje i za 20 lat będą bez znaczenia."
-Autor chciałby Rosję zaorać, wymazać z mapy. Ciekawe jak?
-Temu  zdaniu brakuje nie tylko głowy ale także rąk i nóg. Wypowiedź Kargula, który chętnie by utopił sąsiada w łyżce wody. 
I na dodatek nie ma w nim sensu do rzeczy.
Przecież pisałem,że to druga liga. Z potężnymi kłopotami gospodarczymi, na skutek  sankcji przerwanego  łańcucha dostaw. - Mimo,że do tego się nie przyznają. Planetę  oplotły łańcuchy wzajemnych  zależności.  Teraz nikt już nie może być samotną, samowystarczalną wyspą. Nawet dumna Brytania. |
 To nie znaczy,że Rosję można lekceważyć nieraz udowodnili, skutki takiej głupoty.
Mają to  czego nie ma Europa. 
To potencjał o olbrzymich możliwościach rozwojowych do którego chcieliby się już dawno  dobrać Niemcy.
Wielostronne połączenie   dałoby Europie  impuls integracyjny, a  Rosji impuls do odwrotu od autorytaryzmu.