za każdym razem, gdy bank komercyjny przyznaje komuś kredyt. Bank nie przelewa tych pieniędzy ze swoich kont, oszczędności, depozytów itp. Nikomu ich nie zabiera. Pracownik banku po prostu wpisuje odpowiednią kwotę i - czary, mary - pieniądze lądują na koncie klienta. A za każdym razem gdy udzielany jest kredyt, zwiększa się ilość pieniądza w obiegu.
- Nie możemy jednak zapominać o skali niedopasowania terminów wymagalności depozytów i zapadalności kredytów. Banki stale muszą zabiegać o depozyty długoterminowe, aby tą lukę niedopasowania ograniczyć - zastrzega prof. Zaleska.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/autor/michal-michalak/news-nowoczesna-teoria-pieniadza-czyli-dlaczego-rzadowi-nigdy-nie,nId,2594126#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
- Nie możemy jednak zapominać o skali niedopasowania terminów wymagalności depozytów i zapadalności kredytów. Banki stale muszą zabiegać o depozyty długoterminowe, aby tą lukę niedopasowania ograniczyć - zastrzega prof. Zaleska.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/autor/michal-michalak/news-nowoczesna-teoria-pieniadza-czyli-dlaczego-rzadowi-nigdy-nie,nId,2594126#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz