Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 sierpnia 2018

_Trochę optymizmu.

Chyba najbardziej optymistyczne jest to, że wszyscy pomrzemy ( dla ogifa to zła wiadomość, dla mnie dobra). Jest wysoce prawdopodobne, że na Ziemi dojdzie do wielkiego wymierania, chyba ósmego, a wiec nic nadzwyczajnego.
Ale potem może się odrodzić coś innego, fajnego, nie trzeba być w końcu małostkowym na czubek swojego nosa.
W "Przeglądzie" , który kioskarze mylą ze sportowym, a który stał się chyba najciekawszym, mimo że niszowym tygodnikiem
          -tygodniki na wysokim poziomie -tak jak kiedyś dodatek                   "Europa" czy polska wersja  "Project Sindicate" 
          nie są w stanie się utrzymać 
          na naszym rynku prasy tygodniowej 
          z braku wystarczającej liczby przygotowanych czytelników 
-Optymistyczne wypowiedzi amerykańskiej astronautki
Mae Jemison o tym jak wygląda świat widziany z orbity, 
a wygląda pięknie: "..nie da się odtworzyć tego co astronauta widzi w kosmosie", "..piękno zorzy polarnej jest nie do opisania i nie do zarejestrowania..", "..odkryłam, że wszelka sztuka jaką uprawiamy na Ziemi jest dążeniem do kosmicznej doskonałości..."
I
"...Dawid Bowie ..opisał samotność, melancholie i smutek jaki doświadcza się w kosmosie...[Mylił się]
-...W rzeczywistości jest dokładnie na odwrót! 
....Przebywanie w kosmosie to sama radość.."
-Pytanie: Jak traktowaliście w USA rosyjskich kosmonautów?
" Z podziwem i szacunkiem ale poczucie rywalizacji miedzy nami było.."
I
-"..Kiedy szybuje się w górze człowiek uświadamia sobie
..W kosmosie wszyscy jesteśmy ludźmi .."

Mój komentarz:
-Może jak polityków zacznie się  wysyłać na orbitę to zmieni się nasza mentalność!


Brak komentarzy: