Pisze pan: „Bądź patriotą”, w czasie gdy w Polsce patriotyzmowi coraz bliżej do nacjonalizmu. Jak odróżnić nacjonalizm od patriotyzmu?
- Między tymi
dwoma pojęciami jest podstawowa różnica. Nacjonalizm patrzy na zewnątrz,
świat zewnętrzny jest nacjonalizmowi niezbędny jako wróg, przed którym
trzeba się bronić. Jednocześnie nacjonalizm zakłada wieczne trwanie – tę
„politykę wieczności” opisuję w książce – i pod tym względem
nacjonalizm jest antyhistoryczny, niepodatny na zmianę.
W
przypadku patriotyzmu jest odwrotnie – spojrzenie skierowane jest do
wewnątrz, więc nie jest on pozbawiony zdolności do samokrytyki. Patriotą
jestem wtedy, kiedy kocham mój kraj, ale widzę jego wady i chcę go
udoskonalać. To nieustająca praca u podstaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz