Szukaj na tym blogu

czwartek, 30 listopada 2017

Pozory.

Bogdan Rymanowski w rozmowie z prezydentem wypadał nadspodziewanie dobrze. Właściwe pytania zadawane w odpowiednim miejscu, a nawet riposty....dobre przygotowanie, sprawna inteligencja.
Miałem o nim opinie: o średnim dziennikarzu, który jak większość nie potrafi samodzielnie myśleć. Czyżbym się mylił ?  Wszak wykazał się niezłym rzemiosłem. Jednak zarówno jego pytania jak riposty, to wszystko  już było wałkowane wielokrotnie, więc nie był to owoc jego samodzielnego myślenia.
Nie można mu odmówić tego,że wykazał inteligentną sprawność.

Prezydent
w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim  wypadł nadspodziewanie dobrze. Odpowiadał na proste pytania -spójnymi,  skonstruowanymi narracjami  nie zaciągał PIS-em, no może poza jedna sytuacją. Z pozoru zatem, na pierwsze wrażenie, wypadał dobrze. Na tyle zręczne i dobrze ukryte było  manipulowanie pojęciem  orzekania  we własnej sprawie, że to sędziowie chcą orzekać we własnej sprawie, gdy w istocie zmiany w sadownictwie mają na celu doprowadzenie do sytuacji ( po podporządkowaniu sobie sądów) , że to politycy partii rządzącej będą orzekać we własnej sprawie.




Brak komentarzy: