W Krakowie słyszałem przerażające kazania: „Żyjemy w bezbożnych czasach,
liberałowie są jak komuniści, niszczą naród”, i inne takie absurdy.
Lenin to liberał!? Stalin liberalniejszy?! Wierni cały czas łykają taką
truciznę. Przegapiliśmy te zjawiska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz