Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 lipca 2015

VAT w Polsce to praktycznie sam sektor spożywczy.

 Gdyby uszczelnić ten system w innych sektorach "teoretycznie" można byłoby podwoić wpływy budżetowe tylko na samym Vacie.
Starczyłoby na emerytury zasiłki itd. Problem w tym, że to wszystko teoretycznie. VAT od importu praktycznie nie istnieje. Nawet nie ma przyzwolenia na ścisłą kontrolę. Celnicy i reszta urzędników są opłacani aby przymykać oko.
VAT na obuwie odzież, elektronikę, AGD praktycznie nie istnieje w cenach finalnych. Gdyby doliczyć VAT do ceny finalnej dóbr to albo padłyby wszystkie sektory poza spożywką albo padłby sektor finansowy. Nie ma przyzwolenia na kontrolę i uszczelnienie systemu
 Hermes (Blog Piotra Kuczyńskiego)

Brak komentarzy: