Szukaj na tym blogu

sobota, 25 lipca 2015

. Gdyby silniejszy nie konkurował ze słabszym wolnemu handlowi – należałoby dać pierwszeństwo przed wszystkimi innymi.

większość korzyści trafiałaby do krajów rozwijających się. Każdy człowiek w świecie rozwijającym się zarobiłby rocznie średnio o 1000 dolarów więcej. Liczba ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie zmalałaby o 160 milionów. Za każdego dolara wydanego – przede wszystkim na spłacenie zachodnich rolników blokujących obecne negocjacje – świat uzyskałby ponad 2000 dolarów korzyści, dzięki czemu wolny handel okazałby się zupełnie wyjątkową inwestycją

Brak komentarzy: