z ożywienia gospodarczego (Od mniej więcej 18 miesięcy gospodarka Wielkiej Brytanii rośnie najszybciej w Europie, chwilami nawet wyprzedza amerykańską. Stopa bezrobocia, która dziś wynosi 5,6 proc., spadła do niemal połowy tego co
w strefie euro)
w strefie euro)
wściekłość na ekonomiczne nierówności,
nieufność wobec krajowych przywódców politycznych i
większa wiara w lokalność
– to trzy główne cechy brytyjskiej kampanii wyborczej.
Niezależnie od tego, czy dzięki nim Miliband zostanie kolejnym premierem (w koalicji z Liberalnymi Demokratami, SNP albo jedną i drugą partią), to
w nadchodzących latach podobne kwestie będzie można obserwować
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz