polityków, że on zajmie sie polityką, a rynek gospodarką.
Dlatego gdy zaczęto budować polskie drogi, które należało przygotować na Mundial
nie miał kompetencji aby tej konieczności sprostać i cel sprawnie zrealizować.
Rynek nie był w stanie zastąpić - w organizacji i koordynacji.
Przedsięwzięcia w końcu organizcyjno-gospodarczego
-ministrów dobieranych dotychczas pod innym kątem.
Co to ma wspólnego z węglem?
Polska energetyka jeszcze PRLelowska sypie się, Unia naciska.
Trzeba wybrać: atom, energia odnawialna,węgiel.
Nie zazdroszczę Tuskowi. Atom bardzo drogi blokuje olbrzymie pieniądze.
Uruchomienia za piętnaście dwadzieścia lat nie rozwiązują problemów, które
pojawią się za kilka lat. Łupki, które spadły z nieba nie muszą tego nieba otworzyć,
bo znowu Polska nie dysponuje odpowiednio wysokim budżetem na badania i uruchomienia.
Zdanie się na zagranice, to niszczenie środowiska ( nie łudźmy się) i oddanie się całkowite
w obce ręce z braku własnych atutów, które można położyć na stół.
Energia odnawialna -droga -nie będzie na nią pieniędzy.
Jej brak pogłębi nasze zacofanie
w sytuacji gdy inni odchodzą od atomu.
Czy węgiel jest czy nie jest opcją mimo wszystko najlepszą . -Nie wiem.
Nie wiedzą też decydenci, bo mają zbyt ubogi materiał do analizy.
To tylko wierzchołek góry problemów związanych z podjęciem decyzji skutkujących
na lata i..... obraną ścieżkę rozwoju.
Angela zwykle daleka od posunięć rewolucyjnych zaszalała
będzie eliminowała atom. Nie przypadkowo(!) -jako fizyk rozumie, że
kwestią nie tak odległego czasu są odkrycia dostępu technicznego do energii,
w której jesteśmy zanurzeni tylko nie potrafimy sie do niej dobrać.
Obranie tego kierunku ustawi Niemcy w czołówce światowej technologii.
Dlaczego HP strzelił sobie w stopę? bo dotknął zagadnienia, w którym zysk jest tylko jednym i to nie najważniejszym z parametrów tej skali procesów gospodarczych, których rynek nie jest w stanie rozwiązać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz